Miała 16 lat, gdy go poznała. Wiedziała, że to nie czas na związek
Paulina Sykut-Jeżyna i Piotr Jeżyna są ze sobą od 25 lat. - Mój Piotrek był ze mną zawsze. Byliśmy bardzo młodymi ludźmi, kiedy się związaliśmy, zawsze myśleliśmy o sobie, planując wszystko - powiedziała prezenterka. I zdradziła ich sekret na udany związek.
14.09.2024 | aktual.: 14.09.2024 13:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niedawno Paulina Sykut-Jeżyna i Piotr Jeżyna świętowali 13. rocznicę ślubu. Para wychowuje razem córkę. Prezenterka nigdy nie ukrywała, że rodzina jest dla niej najważniejsza. W rozmowie z Plejadą opowiedziała o recepcie na udany związek oraz problemach, które wspólnie z ukochanym starają się przezwyciężyć.
Paulina Sykut-Jeżyna otworzyła się na temat małżeństwa
- Mój Piotrek był ze mną zawsze. Byliśmy bardzo młodymi ludźmi, kiedy się związaliśmy, zawsze myśleliśmy o sobie, planując wszystko - zaznaczyła gwiazda. Choć zakochani związali się w 1998 r., znali się wcześniej. Prezenterka poznała go bowiem, gdy miała zaledwie 16 lat. Nie w głowie jej jednak były poważne związki. Zresztą starszy o 10 lat Piotr Jeżyna był wtedy z kimś innym. W końcu jednak los ich połączył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie da się ukryć, że związek z takim stażem nie jest regułą w show-biznesie. Nic więc dziwnego, że wiele osób zastanawia się, w czym tkwi sekret udanego małżeństwa prezenterki.
- Ludzie sobie myślą, że jak pracuje się w telewizji, to żyje się show-biznesem. Nie, absolutnie tak nie mam, nigdy siebie nie uważałam za część show-biznesu. To jest część mojej pracy, ale potem każdy idzie do domu i żyje normalnym życiem - zaznaczyła.
Paulina Sykut-Jeżyna apeluje do fanów
Paulina Sykut-Jeżyna podkreśliła, że choć wielu osobom może wydawać się, że jej związek jest niemal idealny, w rzeczywistości nie zawsze wszystko układa się tak, jakby tego chciała.
- Wiadomo, że życie bywa różne i też stawia przed nami różne wyzwania i czasami rzuca kłody pod nogi, ale my wiemy, że wychodzenie z tych przeciwności losu, stawianie im czoła i każde takie wydarzenie, które negatywnie doświadcza i z którego wychodzi się cało i razem, jest po prostu budujące - powiedziała Plejadzie.
Przy okazji zaapelowała także do fanów, którzy zastanawiają się, czy jest sens walczyć o swoje uczucie.
- Recepty na uznany związek nie mam, ale dla tych, którzy łatwo rezygnują z siebie i z miłości — nie rezygnujcie po prostu - zachęca.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl