Padła ofiarą ojczyma i przyrodnich braci. Matka nie protestowała

Anna Nicole Smith zasłynęła w latach 90. Tak naprawdę nazywała się Vickie Lynn Hogan. Urodziła się 28 listopada 1967 roku w Houston, w stanie Teksas. Jej urodę i wdzięk można było podziwiać w reklamach i magazynie "Playboy". Została wypromowana przez samego Hugh Hefnera. W 1993 roku zdobyła tytuł Playmate.

W 1994 roku zadebiutowała na wielkim ekranie. Za rolę w filmie "Naga broń 33 1/3: Ostateczna zniewaga" otrzymała Złotą Malinę. Była też gwiazdą reality show. Jej inspiracją była Marilyn Monroe. Marzyła o podobnej karierze. Tak jak jej idolka, Smith odeszła bardzo młodo.

Zobacz też: Miał siostrę, której nigdy nie poznał. Zmarła w tragicznym wypadku

Anna Nicole osiągnęła upragniony sukces, jednak jej prywatne życie naznaczone było cierpieniem. Od dzieciństwa zmagała się z okrucieństwem ze strony najbliższych. Jej matka pozwalała swojemu mężowi i pasierbom na przemoc psychiczną, fizyczną i seksualną wobec małej Vickie, co doprowadziło do oddania jej pod opiekę ciotki.

Po latach pracy w barze szybkiej obsługi poślubiła kucharza i urodziła syna. Małżeństwo jednak się rozpadło. Zdecydowała się na operację biustu, a później pracowała jako striptizerka.

Przełomem w karierze okazał się związek z Jamesem Howardem Marshallem II, za którego wyszła rok po rozwodzie z pierwszym mężem. Mężczyzna miał wówczas 89 lat, a ona 26. Z jego pomocą zdobyła sławę i rozgłos. Jej zdjęcia trafiły do "Playboya", czego wynikiem była współpraca z właścicielem magazynu, Hughem Hefnerem.

Drugie małżeństwo trwało zaledwie 14 miesięcy, a po śmierci 90-letniego Marshalla, modelka walczyła z jego synami o spadek. Konfliktu nigdy nie udało się rozwiązać, a problemy zaczęły się piętrzyć. Z kolejnym partnerem, Larrym E. Birkheadem, doczekała się córki, jednak szczęście z narodzin drugiego dziecka nie trwało długo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaledwie trzy dni po narodzinach córki - Dannielynn, Smith straciła swojego pierworodnego syna. Daniel zmarł w wieku 20 lat na skutek przedawkowania antydepresantów i metadonu. Kobieta się załamała. Kilka miesięcy później, 8 lutego 2007 roku, odeszła Anna Nicole, osierocając córkę. Przyczyną miało być przyjęcie śmiertelnej dawki leków uspokajających i nasennych. Miała zaledwie 39 lat.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i potrzebujesz rozmowy z psychologiem, zadzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Czytaj także: Przeżyła ogromną tragedię. Straciła narzeczonego w tsunami

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl