Miała wypadek w sypialni. Została bez brwi i rzęs

Britney Spears nie przestaje zaskakiwać opinię publiczną. Wiele mówi się o jej odważnych filmikach na Instagramie, na których często prezentuje się w niezwykle zmysłowych strojach. Ostatnio opowiedziała o wypadku, który mógł skończyć się dla niej tragicznie.

Britney Spears opowiedziała o swoim wypadku w sypialni Britney Spears opowiedziała o swoim wypadku w sypialni
Źródło zdjęć: © Getty Images

Britney Spears regularnie publikuje w mediach społecznościowych filmiki, dzięki którym opowiada fanom, co u niej słychać. Ostatnio zdradziła, że sześć miesięcy temu miała dość poważny wypadek.

Britney Spears miała wypadek we własnym domu

Wokalistka mieszka obecnie w ogromnej willi, którą chętnie chwali się w sieci. W swojej sypialni artystka ma kominek, który pewnego dnia postanowiła rozpalić. Nie przypuszczała jednak, że ta z pozoru błaha czynność może być aż tak niebezpieczna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sądowe zwycięstwo Britney Spears. Przełom w sprawie ściągnięcia kurateli

Z kominkiem od pewnego czasu były problemy. Właśnie dlatego rozpalaniem w nim zajmował się zazwyczaj jeden z ochroniarzy Spears. Feralnego dnia artystka postanowiła zakasać rękawy i zrobić to samodzielnie.

- Po prostu wrzuciłam tam wszystko i dosłownie wybuchło mi w twarz, i pozbawiło mnie wszystkich rzęs, brwi - zdradziła w jednym ze swoich filmików na InstaStories.

Sytuacja była na tyle poważna, ze piosenkarka rozważała nawet udanie się do szpitala.

- Potem bolało nawet dotknięcie telefonu. Bolało, gdy przykładałam lód do twarzy. Bolało wszędzie, gdzie dotykałam. To trwało jakieś sześć lub siedem godzin. Stało się to o trzeciej w nocy. Ból nigdy nie ustąpił. Było naprawdę źle.

Trwa głosowanie w plebiscycie #Wszechmocne. Kliknij w baner poniżej, by oddać głos na swoją Wszechmocną!

Britney Spears ratowała się lekami przeciwbólowymi

Britney Spears nie ukrywała, że długo starała się uśmierzyć ból, jednak wszystko zdawało się zawodzić. W końcu postanowiła sięgnąć po leki przeciwbólowe.

- I w końcu wzięłam trzy Tylenole, co jest jak. Tylenol to dla mnie naprawdę, naprawdę wielka sprawa. To jak Vicodin czy coś. Ale wzięłam trzy i w końcu zasnęłam. Ale tak, było naprawdę źle. Teraz wszystko jest w porządku - uspokoiła fanów gwiazda.

Zapraszamy do dołączenia do grupy na FB - #Samodbałość. Tam na bieżąco informujemy o wywiadach i nowych historiach. Dołącz do nas i zaproś znajomych. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Ledwo powstrzymywała łzy. "Ja też bardzo cię kocham"
Ledwo powstrzymywała łzy. "Ja też bardzo cię kocham"
Przeżyła poważny wypadek. "Uczyłam się chodzić na nowo"
Przeżyła poważny wypadek. "Uczyłam się chodzić na nowo"
Stonowana Melania Trump. Tak wyglądała na spotkaniu z księżną Kate
Stonowana Melania Trump. Tak wyglądała na spotkaniu z księżną Kate
Jadasz bułki? Bosacka mówi, która jest najzdrowsza
Jadasz bułki? Bosacka mówi, która jest najzdrowsza
Rozsyp pod śliwą we wrześniu. Nie nadążysz ze zbieraniem owoców
Rozsyp pod śliwą we wrześniu. Nie nadążysz ze zbieraniem owoców
"Nie mam męża". Mówi, z kim tworzy rodzinę
"Nie mam męża". Mówi, z kim tworzy rodzinę
Nie może mieć dzieci. "Powiedział mi, że była akcja ratowania życia"
Nie może mieć dzieci. "Powiedział mi, że była akcja ratowania życia"
Oszustwo na L4? Utrata świadczenia to dopiero początek
Oszustwo na L4? Utrata świadczenia to dopiero początek
Wyrzucasz do żółtego pojemnika? Nigdy więcej tak nie rób
Wyrzucasz do żółtego pojemnika? Nigdy więcej tak nie rób
Kupiła plecak ewakuacyjny. "Kto nie widział wojny, to nie zrozumie"
Kupiła plecak ewakuacyjny. "Kto nie widział wojny, to nie zrozumie"
Kot wskakuje na kolana? Daje ci jasny znak
Kot wskakuje na kolana? Daje ci jasny znak
Odeszła nagle w wieku 39 lat. Tak brzmiał ostatni SMS do męża
Odeszła nagle w wieku 39 lat. Tak brzmiał ostatni SMS do męża