Mierzy się z hejtem. "Nic na to nie poradzę, że jestem za piękna"

Gabriela Jirackova działa w mediach społecznościowych pod pseudonimem Lolo Pink. O przyszłej influencerce zrobiło się głośno, gdy przeszła pierwszą operację plastyczną. Gabriela mierzy się teraz z pewnymi problemami, za które obwinia swoją urodę.

"Czeska Barbie" mówi o tym, że jest zbyt piękna
"Czeska Barbie" mówi o tym, że jest zbyt piękna
Źródło zdjęć: © Instagram | lolotabella

11.07.2023 | aktual.: 11.07.2023 17:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gabriela Jirackova jest nazywana "najbardziej znaną żyjącą Barbie na świecie". Kobieta poddała się wielu operacjom plastycznym. "Czeska Barbie" przyznaje, że zbudowanie pokaźnych rozmiarów społeczności w sieci wiąże się z hejtem. Influencerka podkreśla, że wielu ludzi ma problem z jej urodą. Jak twierdzi, jest dla nich po prostu za piękna.

Atakują ją za wygląd. "Jestem przyzwyczajona"

Gabriela Jirackova rozmawiała niedawno z portalem Daily Star. W trakcie wywiadu wyznała, że od lat mierzy się z niepochlebnymi komentarzami na swój temat.

- Mój wygląd i zainteresowania artystyczne już w szkole podstawowej sprawiły, że byłam brutalnie prześladowana - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jasne włosy, blond oczy i filigranowa budowa ciała miały sprawić, że Gabriela stała się obiektem wyzwisk i słów nienawiści. Lata później nadal mierzy się z przykrymi reakcjami, jednak teraz zupełnie inaczej do nich podchodzi.

Przez lata myślała, że to przez urodę. Dziś ma inne wnioski

23-letnia Gabriela myślała przez długi czas, że hejt wylewa się na nią z powodu urody. Po pewnym czasie zdała sobie sprawę, że powód negatywnych komentarzy może być inny. Twierdzi, że internauci uważają ją za osobę mało inteligentną, a przy tym zazdroszczą jej sukcesów.

- W gruncie rzeczy zawsze jest to tchórzliwy atak na kogoś, kto wydaje się słabszy. Co więcej, doskonale zdaję sobie sprawę, że ci atakujący są głęboko nieszczęśliwi, sfrustrowani i mają poczucie niesprawiedliwości - tłumaczy influencerka.

Gabriela dodaje, że hejt wylewający się na celebrytów bierze się z nieświadomości "zwykłych" ludzi, że influencerzy również mają takie same problemy osobiste. Ich życie nie jest wyłącznie usłane różami. Sama "czeska Barbie" nauczyła się nie reagować na hejterów. - Będą zawsze - zauważa.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (69)