Minge ostro o Melanii Trump. Co jej zarzuca?
W Stanach Zjednoczonych nadal trwa liczenie głosów w wyborach prezydenckich, choć amerykańskie media już ogłosiły, że Joe Biden został 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Sytuację w długim wpisie skomentowała Eva Minge. Projektantka twierdzi, że wynik byłby inny, gdyby Trump nie rozwiódł się z byłą żoną.
07.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 07:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych śledziło w Polsce wiele osób. Wśród nich jest też Eva Minge, która na swoim profilu na Instagramie zdecydowała się podzielić swoimi przemyśleniami na ten temat. W długim wpisie czytamy, że porażka obecnie urzędującego prezydenta to efekt ślubu Trumpa z Melanią. Minge wspomina też swoje spotkanie z Ivaną.
Minge o Ivanie Trump: "Dzisiaj wynik byłby inny"
Na początku swojego wpisu Minge pisze, że utarło się, że za sukcesem mężczyzny stoi mądra kobieta (i odwrotnie). Projektantka wskazuje, że tą "mądrą" byłaby Ivana, nie Melania.
"Ivana u nas kojarzy się z ekscentryczną blondyną, niegdyś piękną kobietą a później...charakterystyczną. Dla mnie była i jest wyjątkowa jak na naszą płeć. Odważna, zdeterminowana pracoholiczka, która odkrywszy, iż życie mija bezpowrotnie, zaczęła z niego korzystać. Trump zrobił najgorszą rzecz w swoim życiu, wymieniając ją na lalkę fitness. [...] Trump wymienił Ivanę i choć jego własna matka mocno stanęła po stronie synowej, dopiął rozwodu. Matka dla Trumpa była pierwowzorem kobiety i udanego biznesu, choć nigdy o tym nie wspominał, hołubiąc ojca, zresztą za aprobatą matki. Mądre samice nie pchają się w kamerę przed swoich samców" – dodała Minge.
Ten ostatni fragment poruszył fanów o feministycznych poglądach. Nie spodobał im się patriarchalny wydźwięk tych słów. Na tym jednak kontrowersje we wpisie wcale się nie kończą. Kolejne fragmenty też wywołały silne emocje.
Zobacz również:
"Trump żeniąc się z miss fitness, był już tak nieszczęśliwy, że pozostało mu grać chwile, by przeskoczyć do kolejnej Czeszki. Ivana jak przystało na kobietę z klasą, po ‘śmierci wroga’ zaprzyjaźniła się z jej następczynią. Spokojna o swój byt, na który ciężko cały czas nadal pracowała, przeżywała kolejne, gorące uczucia i żyła jak chciała ...na swój własny rachunek. Pozostała przesympatyczna, otwarta, z ogromną klasą. Gdyby to ona stała u boku Trumpa dzisiaj wynik byłby inny" – pisze Minge.
Fani wytknęli projektantce nie tylko to, że stawia kontrowersyjne tezy dotyczące ewentualnego zwycięstwa Trumpa. Ich zdaniem zmiana pierwszej damy nie miała w tej kwestii żadnego znaczenia. Rażącym błędem w tej wypowiedzi jest jednak ten, że Minge pomyliła narodowość Melanii Trump. Aktualna pierwsza dama jest Słowenką, a nie Czeszką. Upomniana przez fanów Minge próbowała jeszcze ratować sytuację pisząc, że dawniej kraj ten nazywał się Czechosłowacją, jednak ostatecznie przyznała się do błędu.