Młodzi mężczyźni oszukują na Tinderze. Chcą się zemścić na kobietach

W sieci pojawiły się niepokojące doniesienia o akcji zorganizowanej przez użytkowników serwisu Wykop. Młodzi mężczyźni posługują się skradzioną tożsamością i w ten sposób oszukują kobiety. Twierdzą, że w ten sposób "wymierzają sprawiedliwość".

O akcji zyskującej coraz większą popularność na Wykopie poinformowała na Twitterze fotografka Ewa "Sowa" Suwińska. Na swoim koncie zamieściła następujący wpis: "Patologia z Wykopu ma nową zabawę. Zakładają fake konta (Tinder) całkiem przystojnych typów (z internetu), umawiają się z kobietami, a następnie je wystawiają i wzywają np. od grubych, brzydkich i takich, co to w swojej lidze 5/10 mają szukać. Chcą obniżyć wymagania."

Co dokładnie to oznacza? Aby zrozumieć "zabawę" młodych mężczyzn, trzeba cofnąć się do 2018 roku. Wówczas jeden z użytkowników Wykopu zainicjował projekt "Klaudiusz". Założył na Tinderze fałszywe konto, zamieścił tam zdjęcia przystojnego, dobrze ubranego, wysokiego mężczyzny z szeroką szczęką (tzw. "Chada") i podrywał kobiety. Rzecz w tym, że nie przychodził na umówione spotkania, a do całego przedsięwzięcia dorobił warstwę ideologiczną.

- Uświadamiam facetów, jak wygląda ten świat. Pokazuję, że dla lasek wygląd jest równie ważny i te kłamstwa o dobrym sercu są tylko dla słabych i głupich, zwykłych facetów. Laski szukają miłych (głupich) facetów do związku i "Chadów" do szybkiego seksu. Te, które mówią, że tak nie jest, widocznie są przeciętne i żaden "Chad" na nie nie spojrzy. Albo nie znalazły się w odpowiedniej życiowo sytuacji, więc będą uparcie twierdzić to słynne "jestem inna niż wszystkie", co zawsze mówiła mi co druga dziewczyna. Jednocześnie uczę, że jak one sobie pogrywają, często robiąc gorsze rzeczy miłym facetom, to niech poczują na własnej skórze, że w drugą stronę to też może działać, może nabiorą przez to trochę tej mitycznej kobiecej empatii – przekonywał.

Teraz założyciel konta Klaudiusza, czyli mężczyzna o nicku janusz_pol znalazł wielu naśladowców. Wykopowicze konwersują z kobietami, umawiają się na spotkanie i oczywiście nie pojawiają się w umówionym miejscu. W zamian ofiara otrzymuje wiadomość o treści "Nie bierz się za Chadów skarbie tylko leszczy ze swojej kategorii mordowej" czy "No laska, za słaba dla mnie jesteś".

Mężczyźni biorący udział w akcji sami określają się mianem inceli, czyli osób nieatrakcyjnych, nie mających szans na rynku matrymonialnym, niebędących w stanie znaleźć partnera lub uprawiać seksu, mimo że tego pragną. Upokarzając kobiety korzystające z aplikacji randkowych, chcą się na nich zemścić i zwrócić ich uwagę na "zwykłych mężczyzn". Są bowiem przekonani, że każda przedstawicielka płci przeciwnej marzy wyłącznie o bogatym przystojniaku.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl