Modelka plus size wystąpiła w "Playboyu". Takiej sesji jeszcze nie było
Jeszcze w 2015 roku popularne pismo dla mężczyzn "Playboy" zapowiedziało, że rezygnuje z publikowania nagich zdjęć kobiet. Nie oznacza to jednak, że w magazynie zabrakło gorących sesji. W jednej z ostatnich wystąpiła kusząca Molly Constable, która łamie stereotypy i pokazuje, że modelki plus size też mają szanse wystąpić w takiej gazecie.
Zobacz także: Elżbieta Romanowska o wyjściach na czerwony dywan. Bez krawcowej ani rusz!
Nowe nazwisko
22-letnia Molly Constable to modelka plus size, która może jeszcze sporo namieszać. Dlaczego? Jej niezwykła uroda sprawiła, że magazyn, w którym do tej pory pojawiały się głównie filigranowe blond piękności, wybrał ją na swoją okładkę. Co ciekawe, na zdjęciach wygląda tak, jakby miała na sobie minimalny makijaż. Są bardzo naturalne.
40 tysięcy fanów
Instagramowy profil Molly obserwuje prawie 40 tysięcy fanów. Modelka o imponujących kształtach chętnie wrzuca tutaj zdjęcia, pokazujące je w pełnej krasie. - Waga nie jest istotna. Najważniejsze jest to, jak się zachowujesz i jak postępujesz w stosunku do innych - mówiła w rozmowie przy okazji przygotowywania sesji.
Zmiany
Po śmierci założyciela "Playboya" marka zmieniła trochę kierunek swoich działań. Najpierw otworzyła się na transseksualne osoby - zwiastunem zmian była Ines Rau. To pierwszy transseksualny króliczek w historii. Podobno Hugh sam wybrał ją na okładkę!
5 minut dla plus size
Biorąc pod uwagę fakt, że od kilku sezonów modelki plus size królują w kampaniach i na wybiegach, można było się spodziewać takiego kroku ze strony magazynu. Podoba wam się sesja z Molly?