Monika Richardson pokazała córkę. Zosia już nie jest małym dzieckiem
W życiu Moniki Richardson w ostatnim czasie wiele się działo, ale wciąż czekają ją kolejne wyzwania, z którymi musi się zmierzyć w niedalekiej przyszłości. Oparciem dla niej w trudnych chwilach są dzieci, czyli Tomek i Zosia. Dziennikarka chętnie dzieli się zdjęciami swoich pociech i skrzętnie opisuje swoje życie prywatne.
Od dłuższego czasu w mediach pojawiały się doniesienia rzekomym kryzysie w małżeństwie Moniki Richardson (do niedawna Zamachowskiej) oraz aktora Zbigniewa Zamachowskiego. Początkowo żadna ze stron nie komentowała sprawy, dopóki nie ujawniono zdjęć zrobionych z ukrycia, gdy aktor zabierał z mieszkania swoje rzeczy. Niedługo przed Wielkanocą dziennikarka potwierdziła, że czeka ją trzeci rozwód.
Richardson odwiedziła córkę
Monika Richardson w przeciwieństwie do męża nie zamierzała długo milczeć na temat rozpadu związku. Zdobyła się na szczere wyznanie, w którym wyjawiła możliwą przyczynę nadchodzącego rozwodu. Okazała się nią zdrada aktora, choć dziennikarka miała jeszcze nadzieję, że uda się uratować trzecie małżeństwo.
Po wyprowadzce męża Richardson zdecydowała się po swojemu zagospodarować przestrzeń, którą zyskała po zabraniu niektórych przedmiotów przez Zamachowskiego. Szybko wstawiła zdjęcia mieszkania do sieci, aby nikt nie miał wątpliwości, że już nie tęskni za aktorem. Od tej pory jeszcze wiele razy wstawiała fotki, na których wyglądała na szczęśliwą.
Największą radością oraz oparciem dziennikarki są jej dzieci, z których jest bardzo dumna. Kilka dni temu Richardson zamieściła zdjęcie syna Tomka, który szykował się do pierwszego egzaminu maturalnego. Napisała wówczas, że nie śpi od kilku nocy, bo bardzo się denerwuje, za to jej syn nie wykazywał objawów paniki i zdenerwowania.
Ze względu na trwającą maturę, młodsze roczniki w szkole średniej mają w tym czasie wolne. Z tego czasu skorzystała młodsza córka dziennikarki, Zosia, która wybrała się na kilka dni do przyjaciółki. Richardson odwiedziła nastolatkę i pochwaliła się zdjęciami z tego wydarzenia.
"Dzisiaj byłam z wizytą w Przemyślu, gdzie córka, Zofia, spędzała maturalny tydzień u swojej przyjaciółki. Za każdą moją wizytą tutaj mam wrażenie, że są w tym kraju miejsca, gdzie żyje się spokojniej, piękniej i jakoś tak… z sensem. Pozdrawiam Przemyślan! A nocna panorama miasta z Zośką fajna, prawda?" - napisała pod fotkami córki.
Po zamieszczonych zdjęciach widać, że Zosia to typowa nastolatka, która nie boi się eksperymentowania z makijażem i fryzurą. Na przestrzeni ostatnich lat mocno się zmieniła, ale wciąż widać uderzające podobieństwo do mamy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl