Piękny gest Eleni. Była przyjaciółką Krzysztofa Krawczyka
Minął już miesiąc od śmierci Krzysztofa Krawczyka. Jego żona Ewa w miesięcznicę przyszła na cmentarz, aby pomodlić się nad jego grobem. Jak się okazuje także przyjaciółka wokalisty Eleni postanowiła uczcić jego pamięć oraz zapewnić spokój jego duszy. Gest, na jaki się zdecydowała jest szlachetny i piękny.
07.05.2021 07:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Eleni jest polską piosenkarką pochodzącą z greckiej rodziny. Ma na swoim koncie wiele albumów muzycznych, które cieszą się niemałym zainteresowaniem w Polsce. W przeszłości Eleni straciła jedyną córkę Afrodytę, która w wieku zaledwie 17 lat została zastrzelona przez rozżalonego byłego chłopaka. Wokalistka przebaczyła oprawcy.
Wspaniały gest Eleni
Eleni jest bardzo wierzącą osobą. Jak sama przyznała w jednym z wywiadów, wiara pomogła jej przetrwać najtrudniejsze chwile i odnalazła dzięki temu spokój. Po śmierci Krzysztofa Krawczyka, z którym bardzo długo się przyjaźniła, zdecydowała się na szlachetny gest – wkupiła msze gregoriańskie w jego intencji.
Od 1 maja są odprawiane msze gregoriańskie w intencji Krzysztofa Krawczyka. Gregorianka to 30 mszy świętych odprawianych każdego dnia za jedną osobę zmarłą, za darowanie jej grzechów i spokój duszy. Na stronie parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Grotnikach, ofiarodawczynią gregorianki została Eleni.
"Rozmawialiśmy o różnych sprawach, o życiu, o śmierci, o tym, co się wydarzyło w naszym życiu. Przeplatały się te rozmowy z tym, nad czym pracowaliśmy, nagrywaliśmy. Mówiliśmy o tym, jakie mamy plany, marzenia, bo ciągle je mieliśmy" - wspomniała Eleni po śmierci artysty.
Eleni i Krawczyk doskonale się rozumieli, więc nic dziwnego, że mogli rozmawiać ze sobą o wszystkim, co ich interesowało. Piosenkarka nie ukrywa, że dorobek artystyczny jej zmarłego przyjaciela pozwoli na to, aby przetrwał on na wiele lat w pamięci kolejnych pokoleń.
"Myślę, że Krzysztof nadal będzie w naszych sercach. […] Oprócz tego, że był wielkim artystą, był fantastycznym człowiekiem. Miał duże poczucie humoru, a przeszedł bardzo wiele. Te doświadczenia, które przeżył, bardzo go wzmocniły, bo był twardym człowiekiem i dążył do swojego celu" - dodała Eleni.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
