Mówi, co dzieje się w Biedronce, gdy nikt nie patrzy. Nagranie to hit

Pracownica Biedronki opowiedziała, jak zachowują się klienci, gdy nikt nie patrzy
Pracownica Biedronki opowiedziała, jak zachowują się klienci, gdy nikt nie patrzy
Źródło zdjęć: © agencja forum

03.04.2023 16:00, aktual.: 03.04.2023 17:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pracownica Biedronki ujawniła w filmiku na swoim profilu na TikToku, z jakimi zachowaniami klientów spotyka się na co dzień. Podane przez nią przykłady są niestety dowodem na to, że wielu z nich cechuje totalny brak szacunku.

Praca w dyskontach z pewnością nie należy do najłatwiejszych. Pracownica Biedronki, która prowadzi profil "niebanalna matka" na TikToku oraz Instagramie, podzieliła się z internautami spostrzeżeniami na temat tego, co dzieje się w sklepach, kiedy klienci myślą, że "nikt nie patrzy".

Niektóre zachowania są naprawdę karygodne, a po niej samej widać, że jest nimi zmęczona i rozczarowana. Nie ukrywa, że najgorzej jest w dni poprzedzające weekendy i święta.

Pracownica Biedronki o zachowaniu klientów

- Ach, weekendowi klienci. To jest totalnie inny level robienia zakupów - tymi słowami rozpoczęła swoje nagranie.

Kobieta mówi wprost - klienci nie ułatwiają jej pracy. Nie odkładają produktów na miejsca (a w szczególności tych mrożonych), przewracają je, a nawet i zbijają np. słoiki, nie wyrażając przy tym żadnej skruchy. Nie ma szans, by usłyszeć od nich "przepraszam".

- Rozkładam sobie dzisiaj towar i będąc przy ciastkach natrafiłam na yyy… lody. No i powiedzcie mi, co autor miał na myśli. No nie wiem. Może myślał, że lody dostaną nóżek i wrócą sobie same do zamrażarki? Chociaż nóżek to by pewnie dostały, gdybym ich nie znalazła - wyjawiła w swoim wideo.

- Następny ewenement. Jajka ściółkowe. Nikt ich nie kupuje, ble i fuj. Natomiast jedna pani chciała sobie wyciągnąć z samego dołu. Jajka stały na takim słupku no, bo wiecie, jest promocja, bo dwa są 40 proc. taniej, czy coś takiego. Wszystkie w tej samej dacie, no, ale wiadomo: te z dołu są świeższe. No i co? Trzy kartony spadły - słyszymy dalej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagranie stało się hitem

Ponad 82 tys. wyświetleń i setki komentarzy, w których internauci nie kryją swojego oburzenia. Popierają jednak słowa pracownicy Biedronki i nie rozumieją, jak można zachowywać się tak wobec innych ludzi i nie szanować ich pracy. Wśród nich są także osoby, które podzieliły się swoimi doświadczeniami z klientami innych dyskontów.

"Jedna pani odkręcała po kolei majonezy vege i wąchała. Zdziwienie na jej twarzy było ogromne, gdy usłyszała, że musi je teraz wszystkie kupić", "Bo ludzie zachowują się tak, jakby im było wszystko wolno. W ogóle nie szanują pracowników sklepów" - czytamy.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
dyskontBiedronkaklienci
Komentarze (439)