"Można trafić do szpitala". Mówi, czego absolutnie nie jeść

Myślałaś, że odgrzanie resztek z obiadu wieczorową porą będzie dobrym pomysłem? Nic bardziej mylnego. Jeśli jedzenie nie znalazło się na ten czas w lodówce, to już nie nadaje się do spożycia. Chodzi o zdrowie.

Jakich dań nie odgrzewać ponownie, jeśli nie były w lodówce?
Jakich dań nie odgrzewać ponownie, jeśli nie były w lodówce?
Źródło zdjęć: © Instagram

10.12.2022 | aktual.: 12.12.2022 09:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To normalne, że czasami przygotowując posiłek zrobimy za dużo jedzenia. Najczęściej zdarza się to przy daniach obiadowych. Jednocześnie nie chcemy, żeby cokolwiek trafiło do kosza. Dlatego odkładamy resztki na później. Zdarza się nawet, że odgrzewamy je i jemy jeszcze następnego dnia. I nie ma w tym nic złego, jeśli tylko jedzenie trafi do lodówki. Jeśli niektóre produkty stoją w temperaturze pokojowej przez dłuższy czas, to nie nadają się już do odgrzania i zjedzenia. Wyjaśniła to dietetyk Milena Nosek w studiu "Dzień Dobry TVN".

Niezdrowe praktyki żywieniowe

–Jest kilka produktów, których absolutnie nie należy zostawiać poza lodówką. Mamy trzy kierunki argumentacyjne. Pierwszy to walory smakowe, drugi to walory odżywcze odgrzewanych potraw, a trzeci ten najpoważniejszy to ryzyko poważnych zatruć pokarmowych. O ile te dwa pierwsze nie są niebezpieczne, to ten trzeci może grozić ryzykiem znalezienia się w szpitalu – ostrzegła ekspertka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakich produktów nie należy odgrzewać ponownie, jeśli nie trafiły do lodówki?

– Na pewno nie podgrzewamy takich warzyw, które są bulwami i te, które wcześnie się zbiera, typu sałaty, szpinak, bulwy buraka, selera korzeniowego, marchewki, pietruszki. To są warzywa, które mają azotany, związki te przekształcają się w azotyny, a te są bardzo niebezpieczne dla człowieka – zaznaczyła dietetyk Milena Nosek w tej samej rozmowie.

Ekspertka zaznaczyła także, że usmażone mięso drobiowe może znajdować się poza lodówką maksymalnie cztery godziny. Nieprzestrzeganie tej zasady może prowadzić nawet do zakażenia sepsą. A co w przypadku ziemniaków z takiego dania obiadowego? W ugotowanych i trzymanych nieco dłużej poza lodówką może pojawić się jad kiełbasiany.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
jedzeniezepsute jedzenielodówka
Komentarze (14)