Muniek Staszczyk wspomina pobyt w szpitalu po wylewie. "Takie sytuacje uczą ogromnej pokory"

Muniek Staszczyk w 2019 roku przeszedł wylew. Teraz wspomina pobyt w londyńskim szpitalu i emocje, które mu wtedy towarzyszyły. Dla lidera zespołu T. Love był to moment przewartościowania pewnych życiowych kwestii.

Muniek Staszczyk wspomina pobyt w szpitalu po wylewie Muniek Staszczyk wspomina pobyt w szpitalu po wylewie
Źródło zdjęć: © AKPA | Filip Radwanski

Muniek Staszczyk w 2019 roku trafił do szpitala w Londynie. Swoich fanów poinformował o tym za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Pozdrawiam wszystkich serdecznie z londyńskiego szpitala, w którym się znajduję po przebytym dwa tygodnie temu wylewie" – napisał wtedy lider zespołu T. Love. 

Muniek Staszczyk pobyt w szpitalu pamięta jak przez mgłę

Teraz Muniek Staszczyk nawiązał do tego trudnego okresu w rozmowie z Polskim Radiem 24. Artysta wyznał, że niewiele pamięta z pobytu w szpitalu i nie do końca zdawał sobie wtedy sprawę, co rzeczywiście się wydarzyło. Jako pierwszy świadomy moment wspomina widok swojej żony, syna i menadżera pochylających się nad jego szpitalnym łóżkiem.

Muniek Staszczyk jest wdzięczny Bogu

Wokalista zespołu T. Love w tym samym wywiadzie przyznał również, że nigdy wcześniej nie leżał w szpitalu. Zdarzało się jedynie, że odwiedzał hospitalizowanych kolegów. Dla Muńka Staszczyka przebycie wylewu było momentem, w którym przewartościował swoje życie. To doświadczenie nauczyło go pokory, a także zwróciło w stronę Boga.  

– Niewiele pamiętam z tego szpitala w Londynie. Wiedziałem, co się stało, ale jeszcze nie mogłem wtedy odczuwać tej wartości, radości, że jestem na tej planecie z powrotem. Refleksje przyszły później. Poczułem wielką miłość ludzi, wielką empatię. Poczułem potrzebę dziękczynienia, podziękowania Bogu. (…) Takie sytuacje, jak ta, uczą ogromnej pokory, dystansu. Następuje poważne przewartościowanie, jeśli chodzi o karierę i inne rzeczy w życiu – wyznał Muniek Staszczyk na antenie Polskiego Radia 24. 

Muniek Staszczyk od 1985 roku związany jest z Martą Kucharzak, którą poślubił w 1989 roku. Wspólnie doczekali się dwójki dzieci. Mają 32-letniego syna Jana oraz 29-letnią córkę Marię.  

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Muniek Staszczyk o swoim nawróceniu: nie jestem święty, jestem w sumie łotrem

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Nonszalancja w najlepszym wydaniu. Dygant zachwyciła na pokazie
Nonszalancja w najlepszym wydaniu. Dygant zachwyciła na pokazie
Włożyła skórzaną mini. Odważnie to za mało powiedziane
Włożyła skórzaną mini. Odważnie to za mało powiedziane
Nie ma modniejszego stroju. Tak ubierają się kobiety sukcesu
Nie ma modniejszego stroju. Tak ubierają się kobiety sukcesu
Zaszła w późną ciążę. Tak pisała wtedy o wierze i Bogu
Zaszła w późną ciążę. Tak pisała wtedy o wierze i Bogu
Byli razem ponad 20 lat. "Po kryzysie oświadczył mi się po raz drugi"
Byli razem ponad 20 lat. "Po kryzysie oświadczył mi się po raz drugi"
Sprzedają kalendarze adwentowe. Jeden kosztuje ponad 2 tys. zł
Sprzedają kalendarze adwentowe. Jeden kosztuje ponad 2 tys. zł
Jej manicure to prawdziwy hit. To lakier od polskiej marki
Jej manicure to prawdziwy hit. To lakier od polskiej marki
Zmieniła fryzurę. Tak jej metamorfozę ocenił specjalista
Zmieniła fryzurę. Tak jej metamorfozę ocenił specjalista
Mówi o końcu kariery. "Nikogo nie poznaję"
Mówi o końcu kariery. "Nikogo nie poznaję"
Cichopek już ma najmodniejszą kurtkę na zimę. Uwagę zwraca kolor
Cichopek już ma najmodniejszą kurtkę na zimę. Uwagę zwraca kolor
Był alkoholikiem. Mówi, jakie myśli go wtedy dręczyły
Był alkoholikiem. Mówi, jakie myśli go wtedy dręczyły
Jej córka umiera na białaczkę. Lekarze dają jej rok życia
Jej córka umiera na białaczkę. Lekarze dają jej rok życia
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇