"Na platformie nie ma miejsca na przemoc". Jest reakcja Ubera na przypadki molestowania kobiet
"Na platformie Uber nie ma miejsca na przemoc, a bezpieczeństwo pasażerów i kierowców jest dla nas priorytetem. Podjęliśmy szereg działań, aby przeciwdziałać niebezpiecznym sytuacjom" - czytamy w oświadczeniu Biura Prasowego Ubera wysłanym do redakcji WP Kobieta. To reakcja na nasz artykuł o przypadkach molestowania, których w ostatnim czasie mieli dopuścić się kierowcy popularnych aplikacji.
18.02.2022 | aktual.: 18.02.2022 10:34
W ostatnich tygodniach głośno było o przypadkach molestowania i gwałtów, których ofiarami miały paść kobiety, które podróżowały taksówkami z aplikacji. 22-letnia studentka z zagranicy miała zostać zgwałcona i pobita, a następnie zakrwawiona zostawiona na drodze. 28-latka z Warszawy miała być molestowana przez kierowcę. Podobnych przypadków nadużyć kierowców taksówek jest więcej. Po naszym artykule o tym, jak bezpiecznie podróżować taksówką, głos w sprawie zabrała firma Uber.
- Na platformie Uber nie ma miejsca na przemoc, a bezpieczeństwo pasażerów i kierowców jest dla nas priorytetem. Podjęliśmy szereg działań, aby przeciwdziałać niebezpiecznym sytuacjom. Są to między innymi: wprowadzenie dedykowanych funkcji bezpieczeństwa, czy dodatkowa weryfikacja kierowców, zanim dołączą do platformy. Kluczową rolę ma także edukacja oraz podnoszenie świadomości użytkowników, co realizujemy we współpracy z organizacjami partnerskimi - czytamy w oświadczeniu wysłanym do redakcji WP Kobieta.
- Uber jako jedyna platforma na rynku wprowadził system weryfikacji w czasie rzeczywistym, czy kierowca, który prowadzi pojazd to ta sama osoba, której konto wyświetla się w aplikacji. W tym celu kierowcy wyrywkowo proszeni są o zrobienie specjalnego selfie, które jest porównywane ze zdjęciem dodanym w aplikacji. Jeśli weryfikacja jest negatywna, kierowca nie może zalogować się do aplikacji i transportować pasażerów przy pomocy aplikacji Uber - zapewnia Biuro Prasowe Firmy.
Jak bezpiecznie jeździć Uberem?
Do przesłanego oświadczenia firma dołączyła porady, jak możliwie bezpiecznie korzystać z aplikacji. - Uber od wielu lata działa na rzecz poprawy bezpieczeństwa. Firma stale wprowadza dodatkowe funkcje w celu poprawy bezpieczeństwa przejazdów - zapewnia Biuro Prasowe.
Przed każdym przejazdem Uber wysyła do użytkowników powiadomienia z informacją o numerze rejestracyjnym samochodu, marce i modelu oraz zdjęcie i imię kierowcy. Każda podróż jest również rejestrowana przez GPS.
Przycisk bezpieczeństwa - po jego naciśnięciu pasażerowie, kierowcy oraz dostawcy mogą zadzwonić bezpośrednio z poziomu aplikacji pod numer 112 i podać dokładne dane dotyczące lokalizacji zdarzenia. Jest to szczególnie istotne podczas przejazdu na trasie, której nie znamy.
Zaufane Kontakty - w ramach tej funkcji użytkownicy Ubera mogą wybrać nawet pięciu znajomych bądź członków rodziny i jednym kliknięciem udostępnić im informacje dotyczące swojej podróży.
Centrum Bezpieczeństwa - podczas przejazdu, po kliknięciu w tarczę, użytkownik ma dostęp do centrum bezpieczeństwa, gdzie znajdzie informacje o wszystkich funkcjach bezpieczeństwa. Co ważne - dane osobowe są poufne - podczas połączeń i wiadomości wysyłanych przez aplikację numer telefonów są zanonimizowane.
"Zawsze wiesz, z kim jedziesz". Tuż przed przybyciem auta na miejsce użytkownicy otrzymują powiadomienie push, przypominające im o sprawdzeniu, czy numer tablicy rejestracyjnej samochodu, a także wizerunek kierowcy, są zgodne z tym, co wyświetla im się w aplikacji.
Nieprawidłowości należy zgłaszać
Uber zachęca, by wszelkie nieprawidłowości zgłaszać. Firma zapewnia, że każde zgłoszenie jest należycie analizowane, a w razie potrzeby - zgłaszane odpowiednim służbom. - Po zgłoszeniu, specjaliści z krakowskiego Centrum Bezpieczeństwa podejmują działania adekwatne do zaistniałej sytuacji. Zgłoszenie może zrobić pasażer, kierowca, świadek wydarzenia lub przedstawiciel odpowiednich służb. Uber jako jedyna platforma na rynku ma specjalny zespół do współpracy tylko z organami ścigania oraz organami zdrowia publicznego - LERT. Jest to specjalna ścieżka tylko dla funkcjonariuszy służb publicznych, gdzie na wniosek służb (najsprawniej na dedykowany portal lert.uber.com), Uber pomaga w prowadzonym postępowaniu m.in przekazując odpowiednie dane.
Atak w Uberze. Poprosił o założenie maseczek, potem się zaczęło
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl