LudzieNa tęczowy pocałunek decydują się odważne pary. Lekarka ostrzega

Na tęczowy pocałunek decydują się odważne pary. Lekarka ostrzega

Osoby, które chcą rozniecić lub podtrzymać ogień namiętności w związku, uciekają się do rozmaitych sposobów. Jednym z nich jest eksperymentowanie z różnymi formami okazywania miłości. Ostatnio dużo się mówi o tęczowych pocałunkach. Na czym polegają?

Na tęczowy pocałunek decydują się odważne pary. Lekarka ostrzega
Źródło zdjęć: © Unsplash | Mari Lezhava

Tęczowy pocałunek (ang. rainbow kiss) nie ma nic wspólnego z parami tworzonymi przez osoby nieheteronormatywne. Ten rodzaj czułości okazują sobie partnerzy w związkach heteroseksualnych. Z racji tego, że jest to wyjątkowy rodzaj bliskości, lekarka Heather Irobunda w rozmowie z magazynem "Cosmopolitan" zwróciła uwagę na pewne ważne kwestie ostrożności.

Na czym polega tęczowy pocałunek?

Do tego rodzaju okazania sobie bliskości najczęściej ma dochodzić, kiedy para decyduje się na tzw. pozycję 69. Tęczowy pocałunek ma miejsce wówczas, gdy partnerka jest w trakcie menstruacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Partnerzy okazują sobie miłość oralną, a później, w trakcie pocałunku, mieszają krew menstruacyjną z nasieniem. Wendasha Jenkins Hall, która jest edukatorką seksualną, w rozmowie z magazynem "Cosmopolitan", podkreśliła, że tego rodzaju akt seksualny może sprawić przyjemność osobom, dla których płyny ustrojowe są rodzajem fetyszu.

Lekarka upomina. To powinnaś wiedzieć przed zbliżeniem

Głos w sprawie tęczowych pocałunków zabrała też lekarka Heather Irobunda. Ekspertka wyraźnie podkreśliła w rozmowie z "Cosmopolitan", że na ten rodzaj aktu seksualnego powinny się decydować wyłącznie pary z odpowiednio długim stażem, które nie mają innych partnerów seksualnych.

"Nasienie i krew miesiączkowa mogą przenosić wiele różnych cząstek zakaźnych, takich jak HIV, kiła i zapalenie wątroby" - wyliczyła lekarka.

Irobunda doradziła, aby na podobne zabawy, dla własnego bezpieczeństwa, nie godzić się podczas przygodnych spotkań. Jak podkreśliła, w przypadku, gdy decydujemy się na regularne akty seksualne, nie wystarczy wykonać jednorazowo testu na choroby, które są przenoszone drogą płciową. Jeżeli z kolei mamy więcej niż jednego partnera seksualnego, badania powinnyśmy wykonywać co trzy miesiące.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie