Najgorsze dla trawnika. Ludzie masowo popełniają błąd
W ogrodach przydomowych trawnik zajmuje zwykle sporą przestrzeń, pełni funkcję reprezentacyjną, ale też rekreacyjną. Zależy nam więc na tym, by był gęsty, ładnie wybarwiony i estetyczny, a nie jest to możliwe bez odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych. Jak nawozić go prawidłowo?
01.03.2024 | aktual.: 01.03.2024 16:39
Aby nawożenie przyniosło oczekiwane efekty, powinno być przemyślane i odpowiednio zbilansowane. Jakie są najczęstsze błędy w zasilaniu ogrodowej murawy?
Niewłaściwe nawozy do trawnika
Nawóz nawozowi nierówny i zasada ta dotyczy także zasilania trawnika, ponieważ dla skutecznego odżywienia roślin czy trawnika kluczowy jest odpowiedni dobór składników pokarmowych.
Często można spotkać w sprzedaży nawozy jednoskładnikowe, które mają co prawda korzystna cenę, ale trzeba być bardzo ostrożnym w dawkowaniu, bo łatwo nimi przenawozić i zniszczyć murawę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sprzedaży dostępne są też ogrodowe nawozy albo mieszanki uniwersalne, czyli "do wszystkiego". Mają one bogatszy skład, ale należy pamiętać, że konkretne rośliny czy grupy roślin, w tym także trawy tworzące murawę wymagają często odmiennych zawartości poszczególnych składników odżywczych.
Jest to ważne, ponieważ w przypadku trawnika istotny jest nie tylko dobry wzrost, ale też ładnie wybarwienie, zagęszczenie i dobra kondycja. Najkorzystniej jest więc wybierać nawozy do trawników, w tym także tzw. długo działające (aplikowane raz lub dwa na sezon), które mają właściwie dobrany i zbilansowany skład – najlepiej odpowiadający wymaganiom traw.
Nawożenie trawnika w nieodpowiednim terminie
Częstym błędem jest nawożenie trawników w nieodpowiednim okresie, a najlepiej zasilać trawy (jak i inne rośliny), gdy potrzebują najważniejszych składników odżywczych. Zazwyczaj nawożenie zaczynamy na przełomie marca i kwietnia lub w kwietniu. Trawy potrzebują intensywnego nawożenia głównie wiosną (marzec-maj), kiedy budzą się po zimie i potrzebują energii do wzrostu.
Nie należy jednak silnie nawozić trawnika (szczególnie nawozami azotowymi) pod koniec sezonu (lato i jesień). Pod koniec lata (sierpień/wrzesień) zasilamy je już tylko tzw. nawozami jesiennymi - fosforowo-potasowymi (wzmacniają trawy przed zimą). Przedłużanie okresu nawożenia trawnika azotem zmniejsza jego odporność na niskie temperatury i choroby.
Złe warunki i sposób nawożenia trawnika
Nieodpowiednia technika nawożenia trawnika lub wykonywanie tego zabiegu w niekorzystnych warunkach może być przyczyną małej skuteczności zastosowanych nawozów. Aby nawożenie było jak najbardziej skuteczne i dla ułatwienia sobie pracy należy:
- nawozić murawę po skoszeniu trawy i oczyszczeniu (wygrabieniu) powierzchni z resztek i innych zanieczyszczeń, np. liści, resztek roślin, ściętej trawy, gałęzi;
- unikać nawożenia trawnika w środku upalnego dnia latem (aplikowanie nawozów w czasie suszy czy w pełnym słońcu może zniszczyć/poparzyć trawę);
- wybrać do nawożenia lekko pochmurny dzień, aby trawnik nie był mocno nagrzany słońcem;
- nawozić przed zapowiadanym deszczem lub (koniecznie) podlać po rozsypaniu nawozu (składniki pokarmowe szybciej wnikną do gleby i dotrą do korzeni traw);
- unikać posypywania nawozami mokrych trawników (nawóz będzie przyklejał się do źdźbeł i nie przedostanie się do gleby.;
- stosować zalecane przez producenta dawki i unikać nawożenia "na oko";
- zastąpić rozsypywanie nawozu sposobem "z ręki" użyciem siewnika ogrodowego (np. na kołach), co pomoże bardziej równomiernie rozprowadzić nawozu na całej powierzchni trawnika (szczególnie na dużych trawnikach).
Za duże dawki nawozu - przenawożenie trawnika
Zbyt częste lub obfite zasilanie trawników może przynieść więcej szkód niż pożytku. Zastosowanie nieodpowiednich, za dużych dawek nawozów osłabi kondycję, odporność (na choroby, czy suszę), a więc i wygląd trawników. W najgorszym przypadku może dojść do zniszczenia ("spalenia") murawy i jego brązowienia i zamierania (punktowo lub na większych powierzchniach).
Nieodpowiednie zasilanie (także trawnika) może powodować przenawożenie, co prowadzi do zaburzenia odczynu pH (zakwaszenia), które nie tylko osłabi wzrost i rozwój traw, ale może sprzyjać pojawianiu się na murawie niepożądanego mchu lub chwastów.
Dla Wirtualnej Polski Maciej Aleksandrowicz
Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora!