Najgorszy dodatek do kawy. Zgroza, co kryje się w środku
Nie ma nic lepszego niż aromatyczna kawa z rana. Musimy jednak uważać, co do niej wsypujemy, bo nie każdy dodatek służy zdrowiu. Pewien zamiennik mleka jest szczególnie szkodliwy, dlatego lepiej całkowicie z niego zrezygnować.
Czarna czy z mlekiem? Wiele osób nie potrafi sobie wybrazić poranku bez kawy. Ten napój skutecznie stawia na nogi, pozwalając dobrze zacząć dzień. Ważne, aby był nie tylko aromatyczny, ale i zdrowy. Uważajmy, co dodajemy do kawy. Być może nieświadomie wybieramy produkty, które mogą być bardzo szkodliwe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie każdy lubi czarną. Czym zabielić kawę?
Pobudza i dodaje energii. Nie tylko rano, bo również krótka przerwa na kawę w ciągu dnia pomaga rozjaśnić umysł, poprawić humor czy złapać chwilę oddechu w czasie pracy. To idealny dodatek do słodkich przekąsek oraz plotek w gronie znajomych. Niektórzy nie są wręcz w stanie wyobrazić sobie życia bez tego pysznego naparu.
Kawę można parzyć i pić na wiele sposobów. Niektórzy najwyżej cenią sobie espresso, czyli szybki zastrzyk czystej, czarnej energii, podczas gdy inni z picia kawy czynią prawdziwy rytuał. Nie każdy lubi też mocną, dlatego dostaniemy ją w łagodniejszej postaci, jak np. americano (espresso z dodatkiem wody), latte (czyli swojska kawka z mlekiem) czy cappuccino (z dodatkiem spienionego mleka i kakao).
Tego dodatku unikaj. Kiepski skład
Wybór dodatków do tego naparu jest bardzo szeroki. Możemy postawić na mleko tradycyjne lub roślinne, doprawić do smaku cukrem lub syropami, które są dostępne w całym wachlarzu smaków. Wśród fanów kawy z pewnością znajdują się też zwolennicy śmietanki w proszku.
Kiedyś była zdecydowanie bardziej popularna niż obecnie, a teraz słusznie odchodzi do lamusa. Nie jest to bowiem dobry wybór. "Śmietanka" nie tylko nie poprawia smaku, ale w dodatku niekorzystnie wpływa na zdrowie. Jej skład do czysta groza. Czasami nie zawiera mleka w proszku, tylko pewien rodzaj zagęszczającego białka.
Śmietanka do kawy to sama chemia. Unikajmy jej
Zabielacz w proszku często nie zawiera w składzie niczego wartościowego, żadnych wartości odżywczych, witamin czy minerałów. Pojawia się za to cukier, syrop glukozowy, barwniki i sztuczne aromaty, jak również substancje konserwujące czy przeciwzbrylające. Najgorsze są jednak utwardzone tłuszcze roślinne, w tym bardzo często olej palmowy. Nie jest to zdrowa opcja, w dodatku zbędna.
Długotrwałe stosowanie niektórych zabielaczy może prowadzić do nadwagi oraz wpływać negatywnie na układ trawienny, powodując bóle brzucha i wzdęcia. Ponadto zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę i nie jest korzystne dla pracy układu krążenia.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!