Nauczanie zdalne wciąż budzi emocje. Katarzyna Skrzynecka ma wyrobione zdanie o lekcjach online
Lekcje online wzbudzają sporo wątpliwości nie tylko wśród nauczycieli, ale również uczniów i ich rodziców. Słowa Katarzyny Skrzyneckiej o nauczaniu zdalnym mogą zatem dziwić. Jednak może, zamiast dziwić, powinny inspirować?
Pierwsze wątpliwości związane z lekcjami online pojawiły się tuż po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu szkół w związku z pandemią koronawirusa. Jak będzie wyglądać nauczanie zdalnie? Jak mają uczyć się ci uczniowie, którzy nie mają w domu kilku komputerów, a ich rodzeństwo również potrzebuje sprzętu do nauki? Katarzyna Skrzynecka miała dużo szczęścia.
Nauczanie zdalne. Katarzyna Skrzynecka dziękuje nauczycielom
Brak komputerów to tylko jedna z ciemnych stron lekcji online. Mówi się, że nauczyciele nie do końca wiedzą, jak oceniać uczniów – w końcu nie mogą przeprowadzić pisemnych testów – a za ocenianie zabrali się sami rodzice. Do tego dla części dzieci zamieszane związane z taką formą nauki jest niezwykle stresujące, co z kolei prowadzi do frustracji u każdej ze stron – rodziców, nauczycieli, a przede wszystkim samych uczniów.
Skrzynecka postanowiła jednak w tym trudnym czasie podziękować nauczycielom swojej córki. Zwróciła uwagę, że to, jak zostaną poprowadzone lekcje online, zależy w dużej mierze właśnie od ich zaangażowania i umiejętności dostosowania się do nowej sytuacji.
"Jestem pełna zachwytu i uznania, jak nauczyciele i dzieci w swoich domach całą klasą pięknie i dzielnie pracują razem każdego ranka przez kilka godzin. Widać, że dzieci tęsknią już za sobą i za szkołą. Nauczyliśmy się wszyscy funkcjonować w nowych innych realiach, najlepiej jak się da" – opisuje aktorka na swoim profilu na Instagramie.
Tłumaczy, że w szkole jej córki zajęcia odbywają się poprzez kilka różnych komunikatorów, a dzieciaki ćwiczą nawet na WF-ie, mają również zajęcia teatralne. 9-latka "każdego ranka loguje się na lekcjach z radością".
Choć wielu osobom może nie spodobać się ton wypowiedzi aktorki – zwłaszcza tym, którzy sami zmagają się z brakiem sprzętu lub mają inne trudności w związku z nauką online – warto docenić pracę nauczycieli. Pod postem pojawiło się wiele historii innych rodziców, ale również podziękowań właśnie ze strony pedagogów. Zgodnie przyznają, że dla nich nauczanie dzieci w tak wyjątkowych warunkach również jest szalenie trudne. Jedna z nauczycielek, polonistka, napisała, że choć udaje jej się pracować w nowym trybie, jej i jej kolegom czy koleżankom brakuje już spotkań z dziećmi i ich rodzicami oraz "radości z odkrywania siebie".
Zobacz także: SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Sezon 2 odc. 1. Historie inspirujących kobiet
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
