Najgorszy tłuszcz do smażenia jajek. Cholesterol wzrośnie

Wszystkim nam zależy na tym, aby jeść zdrowo. Odpowiednia dieta wpływa dobrze nie tylko na sylwetkę, ale i nasze samopoczucie, pomaga też uniknąć wielu trapiących naszą cywilizację chorób. Warto wiedzieć, jak przygotować omlet czy jajecznicę, aby mieć energię na cały dzień, ale też przypadkiem sobie nie zaszkodzić. Na temat najlepszego i najgorszego tłuszczu do smażenia jajek wypowiedziała się dietetyk kliniczny Karolina Topolska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zdania na temat jajek od dawna są podzielone. Kiedyś najwięcej mówiło się i pisało o tym, że podwyższają cholesterol, obecnie zdecydowanie wracają do łask. To pożywny składnik smacznej i zbilansowanej diety. Jajka mają w sobie wiele cennych składników odżywczych: witaminy z grupy B, witaminę A, D, E oraz K. To również bogate źródło fosforu, potasu, wapnia czy magnezu. Oczywiście olbrzymią rolę odgrywa sposób ich przygotowania. Smażenie cieszy się ogólnie złą sławą, ale może da się to zmienić?

Jajka to jeden z najważniejszych składników wielu diet odchudzających. Są niskokaloryczne, ale niezwykle sycące, dzięki czemu zmniejszają ryzyko podjadania między posiłkami. Istnieje też wiele ciekawych sposobów, na jakie możemy je przyrządzić, aby były jak najbardziej dietetyczne. Zdecydowanie najzdrowsze są jajka na miękko, które nie wymagają zastosowania dodatkowego tłuszczu. Doskonałą alternatywę stanowią też omlety, które można uzupełnić o swoje ulubione składniki, aby nigdy nie stały się nudne.

Jeśli nie przemawiają do nas takie potrawy, nikt nie broni nam jajek usmażyć lub zrobić z nich jajecznicy. Te dania wymagają jednak dodatku tłuszczu, więc warto wiedzieć, jaki najlepiej wybrać. Karolina Topolska, dietetyczka, ostrzega na łamach Medonetu, że zbyt duża zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych (NKT), jakie występują w niektórych olejach, może nam zaszkodzić. Wysokie spożycie NKT zwiększa stężenie cholesterolu we krwi, co pociąga za sobą poważne konsekwencje dla zdrowia.

Lepiej zrezygnować z takich szkodliwych dla zdrowia tłuszczy do smażenia jak smalec, masło czy olej kokosowy. Zamiast tego postawmy na olej rzepakowy czy oliwę z oliwek, które charakteryzuje wysoki punkt dymienia. Im wyższa temperatura dymienia, tym kwasy tłuszczowe są odporniejsze na rozkład, czyli nie tracą wartości odżywczych. Niezależnie od stosowanego tłuszczu warto pamiętać, aby zawsze stosować go jak najmniej – wyłącznie do natłuszczenia patelni.

Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!