Nie wierzyła własnym oczom. Tak wyglądał szpitalny obiad w Bydgoszczy

Szpitalne posiłki od lat wywołują skrajne emocje, będąc symbolem smutnej, bezsmakowej kuchni. Ale ten obraz powoli odchodzi w przeszłość. Kobieta z Bydgoszczy była w szoku, kiedy zobaczyła, jak może wyglądać szpitalne jedzenie. To, co zastała, przerosło jej najśmielsze oczekiwania.

Stołówka szpitalna w BydgoszczyStołówka szpitalna w Bydgoszczy
Źródło zdjęć: © East News, Facebook | PAWEL SKRABA, REPORTER
Marcin Michałowski

Przez lata szpitalne jedzenie było tematem niekończących się żartów i westchnień. Chudo, mdło, bez smaku - tak w skrócie opisywano posiłki serwowane na oddziałach. Zdjęcia zrobione ukradkiem, przedstawiające papkowate dania o nieokreślonej barwie, zalewały internetowe fora i grupy, stając się symbolem szpitalnej rzeczywistości. Pacjenci prześcigali się w opowieściach o tym, jak ich dieta ograniczała się do jedynej słusznej, a zarazem jedynej dostępnej opcji: paczki z domu.

A jednak, ten obraz zaczyna się zmieniać. Coraz częściej, obok memów o "kolorowej zupie" i "talerzu smutku", pojawiają się zdjęcia, które wprawiają w osłupienie. Zdjęcia, które równie dobrze mogłyby pochodzić z restauracji z aspiracjami do gwiazdki Michelin.

W przedszkolu był koszmarem dzieciństwa. W tej wersji to najlepszy obiad na lato

Szpitalne jedzenie, które zadziwiło internet

To, co zobaczyła jedna z internautek podczas wizyty w Centrum Onkologii im. prof. F. Łukaszczyka w Bydgoszczy, przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Zamiast skromnej porcji zupy i kawałka chleba pacjenci mieli do dyspozycji szwedzki stół zastawiony rozmaitymi daniami - od twarożku ze szczypiorkiem i jajek w majonezie, przez naleśniki i krokiety, aż po klasyczne obiady z mięsem i warzywami.

"Byłam u koleżanki w odwiedzinach i byłam w szoku " - napisała w poście na Facebooku, który szybko obiegł media społecznościowe.

Reakcje internautów były równie emocjonalne. "Niemożliwe", "Nie do wiary", "Nie tylko pani jest w szoku" - to tylko niektóre z komentarzy, które pojawiły się pod zdjęciami. Wielu użytkowników przyznało, że początkowo myśleli, iż fotografie przedstawiają śniadanie w hotelu, a nie szpitalny obiad.

Pokazała szpitalny obiad w Bydgoszczy
Pokazała szpitalny obiad w Bydgoszczy © Facebook

Co najważniejsze, pacjenci bydgoskiego szpitala nie muszą za te posiłki dodatkowo płacić. "No i to jest szpital, brawo gratuluję, aż miło się patrzy. Bo u nas dostaniesz zupę w pojemniku plastikowym i musisz jeszcze go oddać" - napisała z żalem jedna z komentujących kobiet, porównując sytuację do swojego doświadczenia w innej placówce.

Szpitalny obiad jak w restauracji

Fenomen bydgoskiej placówki nie jest przypadkiem. Centrum Onkologii bierze udział w rządowym programie "Dobry posiłek w szpitalu", którego celem jest poprawa jakości żywienia pacjentów w publicznych placówkach medycznych. To właśnie dzięki temu projektowi w niektórych szpitalach można zjeść posiłki, które smakiem i wyglądem przypominają te z dobrej restauracji.

Co więcej, pacjenci w Bydgoszczy mają możliwość samodzielnego komponowania posiłków, wybierając z bogato zastawionego stołu to, na co mają ochotę. Jeśli ktoś z rodziny odwiedza chorego, również może spróbować dań ze szpitalnej kuchni. W takim przypadku opłata wynosi 31 zł za śniadanie lub kolację i 42 zł za obiad.

Podobne innowacje pojawiają się także w innych miastach. Przykładem może być Szpital Uniwersytecki w Krakowie, który testował program "Pacjent wybiera". Chorzy otrzymywali formularze z menu i mogli samodzielnie zdecydować, czy na obiad wolą tradycyjnego schabowego, czy może kurczaka w sosie curry albo makaron z tofu i warzywami. Takie podejście udowadnia, że szpitalne jedzenie wcale nie musi być powodem do wstydu.

To pokazuje, że zmiana jest możliwa, a polskie szpitale chcą zerwać ze stereotypem złego jedzenia. Odpowiednie odżywianie w chorobie jest kluczowe dla powrotu do zdrowia. Smaczne, apetyczne i różnorodne posiłki to nie tylko poprawa komfortu, ale i ważny element procesu terapeutycznego.

Wybrane dla Ciebie
"Jesteś przewrażliwiona". Jak bagatelizuje się codzienną przemoc
"Jesteś przewrażliwiona". Jak bagatelizuje się codzienną przemoc
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥