Nie żyje Andrzej Krawczyk. Zmarł zaledwie miesiąc po swoim bracie
Zmarł Andrzej Krawczyk, młodszy brat muzyka Krzysztofa Krawczyka. Rodzina pogrążona w żałobie poinformowała o tragedii za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Miesiąc temu odszedł Krzysztof Krawczyk. Muzyk, którego kochała cała Polska, zmarł w wieku 74 lat. Przed śmiercią przebywał w szpitalu z powodu zakażenia koronawirusem. Cztery tygodnie później dowiadujemy się, że nie żuje również jego brat Andrzej. W piątek 7 maja na oficjalnym profilu Krawczyka na Facebooku, który obecnie prowadzi jego były menadżer Andrzej Kosmala, pojawiła się smutna informacja.
Nie żyje Andrzej Krawczyk
"Dzisiaj zmarł Brat Krzysztofa Krzysztofa śp. Andrzej Krawczyk. Artysta malarz. Miał 70 lat. Niech spoczywa w pokoju. Rodzina" – czytamy w oświadczeniu, do którego zostało dołączone zdjęcie braci.
Informację o śmierci Andrzeja Krawczyka potwierdziła w rozmowie z Onetem Ewa Krawczyk, jego bratowa. Zapytana o przyczynę śmierci młodszego z Krawczyków, podkreśliła, że nie chce nic więcej mówić na ten temat.
Żona Krzysztofa Krawczyka kilka dni po pogrzebie męża informowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że jego młodszy o cztery lata brat Andrzej jest w złym stanie i walczy o życie.
„Do tego w tym tragicznym czasie spada na mnie i na naszą rodzinę kolejny cios. Brat Krzysztofa Andrzej jest w bardzo ciężkim stanie" – pisała wówczas Ewa Krawczyk.
Niestety, niedługo później dowiadujemy się, że ziścił się najczarniejszy scenariusz. Miesiąc po śmierci Krzysztofa odszedł także jego ukochany brat Andrzej. Mężczyzna był bardzo schorowany.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
