Nie żyje bohaterka "Kuchennych rewolucji". Magda Gessler wspomina ją w pięknych słowach
O śmierci pani Marzenny, bohaterki 12. odcinka nowego sezonu "Kuchennych rewolucji", poinformowali za pomocą mediów społecznościowych producenci show. Magda Gessler wspomniała ją na swoim profilu na Facebooku w pięknych słowach, pisząc, że była "mieszanką talentu, wrażliwości i dobra".
Pani Marzenna zdobyła serca widzów programu "Kuchenne rewolucje" swoim ogromnym zapałem i pasją do gotowania. Pracowała w barze mlecznym "Agata" w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie spędziła nie tylko swoje całe życie, ale wychowywała też córkę.
- To moje całe życie. Drugi dom - mówiła pani Marzenna w 12. odcinku nowego sezonu programu. Po rewolucji Magdy Gessler, bar stał się kultowym miejscem na mapie miasta.
- Takich dań na co dzień się już w Polsce nie spotyka. Spełniłyście swoją rolę, swoją pasję, swoje powołanie, miłość do jedzenia. Pomidorowa mnie rozłożyła, kanapki z metką też, kotlet jajeczny i mielony. Sos z pieczarek - cudowny - komplementowała potrawy pani Marzeny i jej córki restauratorka.
Nie żyje bohaterka "Kuchennych rewolucji"
Pani Marzenna zmarła 20 września 2021 roku. Ostatni odcinek "Kuchennych rewolucji" został poświęcony właśnie jej osobie, a Magda Gessler napisała o niej na swoim profilu na Facebooku: "W mojej głowie to żywy obraz. Z jednej strony łagodny - mieszanka talentu wrażliwości i dobra, a z drugiej aż pali, pokazując zachłanność i postrzeganie świata przez pryzmat władzy".
Następnie dodała: "W Gorzowie Wielkopolskim spotkałam nadzwyczajną osobę - Marzennę. Dobrą, skromną i z wielkim talentem! Ale pod nadzorem. Niedocenioną, nieopłacaną. Ptak zamknięty w klatce, który nie może rozwijać skrzydeł".
Gorzowski bar mleczny pani Marzenny restauratorka określiła miejscem kultowym. Jego pierwotną nazwę "Agata" uzupełniła jedynie datą powstania: "od 1965".
Widzowie żegnają panią Marzennę
Informacja o śmierci pani Marzenny pojawiła się na instagramowym profilu "Kuchennych rewolucji". To tam widzowie programu pożegnali w komentarzach zmarłą kobietę, wspominając jak cudowną i skromną osobą była.
"Oglądałam. Cały czas mam w głowie panią Marzenkę, niesamowita osoba. Spoczywaj w spokoju" - czytamy pod postem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.