Niebezpieczne substancje w opakowaniach produktów
Co znajduje się w puszkach, foliach, kartonikach i innych opakowaniach służących do pakowania produktów spożywczych? Szwajcarska fundacja Food Packaging Forum (Forum Pakowania Produktów) przeprowadziła badania, z których wynika, że być może producenci żywności igrają z naszym zdrowiem, a nawet życiem.
Co znajduje się w puszkach, foliach, kartonikach i innych opakowaniach służących do pakowania produktów spożywczych? Szwajcarska fundacja Food Packaging Forum (Forum Pakowania Produktów) przeprowadziła badania, z których wynika, że być może producenci żywności igrają z naszym zdrowiem, a nawet życiem.
Okazało się, że popularne opakowania mogą zawierać ponad 170 groźnych substancji. Te chemikalia są legalnie używane na terenie Unii Europejskiej. Mogą powodować raka, bezpłodność i problemy hormonalne.
Dr Jane Muncke, dyrektor Food Packaging Forum, która brała udział w badaniach, tłumaczy: - Z punktu widzenia konsumenta to skrajnie nieodpowiedzialne, żeby umieszczać groźne chemikalia w materiałach mających kontakt z jedzeniem.
Niektóre z substancji wchodzących w skład opakowań potrafią kumulować się w ciele człowieka, wywołując nieodwracalne zmiany.
Przykładem mogą być ftalany, często używane jako środki zmiękczające. Badania udowodniły, że ich duże ilości mogą powodować niektóre odmiany raka i problemy z płodnością u mężczyzn. W produktach często pojawiają się tez benzofenony i organiczne związki cyny, które również nie są obojętne dla naszego zdrowia.
To zresztą tylko kilka przykładów. Związków jest ponad 170 i zwykle nie do końca wiadomo, jak długofalowo mogą wpływać na nasz organizm. Pewne jest, że niewielkie ilości chemikaliów z puszek, tuszów czy plastikowych opakowań przedostają się do żywności.
Jak to możliwe, że tyle groźnych substancji znajduje się bezpośrednim kontakcie z jedzeniem? Prawo europejskie dokładnie reguluje, jakie chemikalia są dopuszczone do użytku. Jednak te restrykcje nie dotyczą opakowań.
W efekcie producenci dodają potencjalnie niebezpieczne substancje do kartoników, puszek czy etykietek, w które pakowana jest żywność. Nie można natomiast stosować ich w produkcji komputerów, tekstyliów czy farb.
Co na to władze? Brytyjska Food Standards Agency (Agencja ds. Standardów Żywności) uspokaja. Rzecznik prasowy instytucji stwierdził, że opakowania są w pełni bezpieczne i spełniają wszystkie europejskie standardy. – Konsumenci nie powinni się obawiać chemikaliów w materiałach mających kontakt z żywnością. Są stosowane według ściśle określonych norm – dodaje.
Lepiej jednak dmuchać na zimne. Tym bardziej, że dietetycy od dawna zaznaczają, że lepiej sięgać po żywność naturalną, nieprzetworzoną. Starajmy się jeść jak najwięcej owoców i warzyw, a jak najmniej gotowych dań z puszki czy z kartonika. Jeżeli już sięgamy po takie produkty, upewnijmy się, że nie zawierają więcej niż pięć produktów, w dodatku takich, które znamy.
Tekst: na podst. Dailymail.co.uk/(sr/mtr), kobieta.wp.pl