Nieznośny upał w mieszkaniu? Wypróbuj "magiczne zasłony"

Większość z nas doskonale zdaje sobie sprawę z poważnych konsekwencji, jakie dla zdrowia niosą wysokie temperatury. Z każdym stopniem wzrasta m.in. ryzyko przegrzania organizmu i udaru słonecznego.

Lekarze apelują, aby w czasie największego upału pozostawać w pomieszczeniach, w których jednak niestety temperatury także mocno wzrastają. Dobrze więc pomyśleć o tym, jak zminimalizować skutki wysokich temperatur w naszym domu lub mieszkaniu.

Oczywiście pierwszą myślą, gdy na zewnątrz skwar, jest włączenie klimatyzacji. To zdecydowanie najskuteczniejsza broń w walce z wysokimi temperaturami, jednak nie każdy może sobie na nią pozwolić. Dodatkowo zużywa bardzo dużo prądu i przy nieumiejętnym korzystaniu - może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie. Alternatywną opcją jest przenośny klimatyzator - mniejszy, tańszy, a także efektywny.

Im mniej światła słonecznego dotrze do wnętrza, tym mniej będzie się ono nagrzewać. Dlatego w słoneczny i upalny dzień warto pamiętać o zasłanianiu rolet, żaluzji, okiennic lub choćby zasłon. Jeśli ich jednak nie posiadamy, istnieją inne, niedrogie sposoby na poradzenie sobie z upałem.

Jednym z tańszych rozwiązań zmniejszających poziom nagrzewania się domu lub mieszkania jest folia NRC, czyli dostępny w aptekach koc termiczny. Ceny tych "magicznych zasłon" zaczynają się już od 4 zł. Konieczne jest jednak jej prawidłowe użycie - folię należy umieścić na oknie srebrną stroną na zewnątrz.

Innym, niedrogim sposobem może być zawieszenie na zewnętrznej framudze okna zwykłego prześcieradła. Spowoduje to częściowe rozproszenie światła padającego na szyby, co pozwoli utrzymać w mieszkaniu zdecydowanie niższą temperaturę niż na zewnątrz.

Kolejnym dobrym rozwiązaniem są wszelkiego rodzaju wentylatory czy najprostsze wiatraki. Wprawiając w ruch powietrze, wspomagają chłodzenie i naszą naturalną termoregulację. Warto pamiętać także o przewietrzeniu mieszkania wieczorem, a nawet - jeśli to możliwe - o pozostawieniu uchylonych okien na noc, aby chłodniejsze powietrze obniżyło wewnętrzną temperaturę, przygotowując dom czy mieszkanie na kolejny gorący dzień.

Wiatrak można wykorzystać także w połączeniu np. z mokrymi ręcznikami. Rozwieszanie wilgotnych materiałów i skierowanie w ich stronę strumienia powietrza, podobnie jak np. spryskanie firanek wodą, może doraźnie pomóc. Pamiętajmy jednak o tym, że tego typu sposoby zadziałają, gdy wilgotność powietrza nie jest duża.

Kuchenka, piekarnik, lodówka, pralka, telewizor czy komputer - wszystkie sprzęty podczas swojej pracy generują bardzo dużo ciepła. O ile z lodówki nie możemy zrezygnować, warto - jeśli to możliwe - ograniczyć wykorzystanie pozostałych urządzeń AGD, a gotowanie czy pieczenie przełożyć na wieczór.

Trzeba jednak pamiętać, że nawet najlepiej przygotowany na upały dom nie wystarczy. Podobnie jak zaleca się nie wychodzić na zewnątrz pomiędzy godziną 11:00 a 15:00, tak w miarę możliwości warto przełożyć najcięższe prace na chłodniejsze pory dnia - wczesny poranek lub wieczór. Warto także zrezygnować z ciężkich posiłków, których trawienie kosztuje nas sporo energii oraz - co najważniejsze - nie zapominajmy o odpowiednim nawodnieniu organizmu.