Kupując majtki, zwracamy uwagę ich cenę i fason. Okazuje się, że pewien rodzaj bielizny może przyczynić się do powstawania infekcji intymnych, alergii i grzybicy. Aleksandra Włodarczyk z bloga Świadomy Konsument Mody ostrzega przed "tykającą bombą".
Majtki, pończochy i rajstopy to tylko niektóre z produktów, które przez większą część dnia mają bezpośredni kontakt z ciałem. Bielizna wykonana z pewnego rodzaju surowców utrudnia oddychanie skórze, przez co w ciele gromadzi się wilgoć. Ekspertka ostrzega, że to może doprowadzić do przykrych konsekwencji, m.in. grzybicy stóp czy infekcji okolic intymnych.
Te elementy garderoby są jak "tykająca bomba"
Aleksandra Włodarczyk prowadzi blog, którego zadaniem jest zwracanie uwagi na świadome wybory konsumenckie. W wywiadzie dla "Wprost" ekspertka podkreśla, że produkty wykonane z nylonu i elastanu lub poliuretanu są niezwykle szkodliwe.
"Włókna te powstają w procesach chemicznych z ropy naftowej i wielu niebezpiecznych substancji. Rajstopy farbuje się, a następnie utrwala ten kolor przy użyciu kolejnych syntetycznych chemikaliów" - wytłumaczyła w rozmowie z "Wprost".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksandra Włodarczyk ostrzegła również przed strojami sportowymi, które wykonane są z nylonu, poliestru i elastanu.
"Jeździmy w nich na rowerze, ćwiczymy w siłowni i nie zdajemy sobie sprawy, że mamy na sobie "tykającą bombę". (...) Badanie wykonane przez amerykańskie Center For Environmental Health wykazało, że w strojach do sportu przekroczone są normy na zawartość bisfenolu, i to nawet 40-krotnie - podkreśliła.
Ekspertka wytłumaczyła, że bisfenol to substancja, która wpływa na układ hormonalny i przyczynia się do chorób cywilizacyjnych np. otyłości, cukrzycy, insulinooporności. Oprócz tego może zaostrzać ataki astmy czy alergii, prowadzić do przedwczesnych porodów, zaburzeń układu rozrodczego, ADHD, autyzmu i przedwczesnego dojrzewania u dziewczynek.
Jak to możliwe, że jedna substancja może przyczynić się do tak wielkich szkód?
"Substancje toksyczne dostają się do naszych organizmów na trzy sposoby. Poprzez oddech, wraz z jedzeniem czy piciem oraz przez skórę. Kiedy przechodzą przez skórę, omijają wątrobę i trafiają bezpośrednio do naszych tkanek. Dlatego tak ważne jest, by unikać syntetyków przy skórze" - wyjaśniła Włodarczyk.
Ta bielizna będzie najbezpieczniejsza
W rozmowie z "Wprost" ekspertka podkreśliła, że najlepsze są produkty wykonane z bawełny, wiskozy, kaszmiru i jedwabiu. Taka bielizna bywa droższa i trudno dostępna w sieciówkach, jednak blogerka zachęca do korzystania z lepszych alternatyw niż sztuczne materiały. "To kwestia ochrony naszego zdrowia" - podsumowała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
