Nigdy nie miała męża. Nie ukrywa, co za tym stoi
Patrycja Markowska i Jacek Kopczyński przez kilkanaście lat tworzyli zgrany, choć czasem wybuchowy duet. Nie wzięli jednak ślubu. - Na razie nie mamy czasu o tym pomyśleć. Mamy wystarczająco dużo zajęć - tłumaczyła niegdyś piosenkarka, która 21 grudnia świętuje 44. urodziny. Ostatecznie para się rozstała.
21.12.2023 | aktual.: 21.12.2023 10:03
Patrycja Markowska 21 grudnia 2023 roku skończyła 44 lata. Nigdy nie ukrywała, że pojawienie się na jej drodze Jacka Kopczyńskiego wywróciło życie do góry nogami. Artystka w jednym z wywiadów wspomniała, że z początku odrzucała zaloty aktora, ponieważ był żonaty.
"Długo walczyłam z tym uczuciem, nie potrafiłam zaakceptować tego, że jest żonatym facetem, nawet jeśli nie mieszkał już z żoną" - podkreślała Markowska w rozmowie z "Galą".
Nie chciała dać mu szansy. Pół roku później aktor był rozwiedziony
Piosenkarka poznała aktora w 2006 roku. Jacek Kopczyński z miejsca zaprosił Markowską na randkę, jednak spotkał się z odmową. Artystka nie wyobrażała sobie spotykać się z żonatym mężczyzną.
"Nie dałam mu nawet numeru telefonu do siebie. Postawiłam sprawę jasno: nie będzie żadnych spotkań. Pamiętam, jak przepłakałam u mamy całą noc. Ona przyznała mi rację" - tłumaczyła w wywiadzie udzielonym "Gali".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kopczyński jednak nie miał zamiaru się poddać. Udało mu się przekazać list dla wokalistki. Sześć miesięcy później był już rozwiedziony i po raz kolejny spróbował swoich sił. Zaproponował Markowskiej podróż do Meksyku. Ta tym razem postanowiła dać mu szansę. Parę połączyło silne uczucie.
Kiedy artystka zaszła w ciążę, Kopczyński od razu postanowił się oświadczyć. Ze ślubem postanowili jednak poczekać.
"Na razie nie mamy czasu o tym pomyśleć. Mamy wystarczająco dużo zajęć. Najważniejszy jest Filip. Urodziłam syna, bo chciałam dawać. Przekazać to, co sama dostałam od rodziców, od świata, od Jacka. Nie ma nic piękniejszego" - podkreśliła piosenkarka w wywiadzie dla "Gali".
Zobacz także
Trudne momenty
Patrycja Markowska oraz Jacek Kopczyński mierzyli się również z kryzysami. W pewnym momencie para zdecydowała się na terapię, aby uporać się z problemami.
"Zdarzało się, że płakałam w poduszkę, bo on również bywa wybuchowy. Wydaje mi się, że jeśli coś się psuje w parach na pewnym etapie, to z winy facetów i ich niecierpliwości. Oni powinni się pogodzić, że czasem są zepchnięci na drugi plan" - stwierdziła piosenkarka w jednym z wywiadów.
Znajoma pary dosadnie skomentowała pomysł wspólnego udziału Markowskiej i Kopczyńskiego w jednym z programów rozrywkowych, ujawniając, jak wygląda ich relacja.
"Patrycja i Jacek są jak włoskie małżeństwo. Często się kłócą, a w ich domu latają talerze. Jak się zaczną sprzeczać przed kamerą, to jeszcze wyjdą w oczach ludzi na szalonych artystów. Albo obrażą się na siebie" - wyjawiła dla "Na Żywo".
Nagłe rozstanie
Jesienią 2022 roku media obiegła informacja o rozstaniu Markowskiej i Kopczyńskiego. Na komentarz piosenkarka zdecydowała się prawie rok później. "Nie chcę absolutnie dotykać szczegółów, tylko rzeczywiście minął już prawie rok od tego rozstania" - wyjawiła podczas rozmowy z "Twoim Stylem". Jak podkreślała, z byłym partnerem ma dobre relacje, za co jest wdzięczna.
"Cieszę się, że to nie stało się cyrkiem i, że nie spaliliśmy z Jackiem jakichś takich najważniejszych mostów między nami. Byłoby mi dużo trudniej, gdyby w jakiś sposób on był spalony w moich oczach. Mamy do siebie dużo szacunku, jesteśmy rodzicami Filipa i to mi daje takie światło w tym ciemnym tunelu. Nie ma wojny" - podsumowała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl