Nigella Lawson wyda nową książkę. Zdradzi szczegóły z życia osobistego
Nigella Lawson była ikoną programów kulinarnych. Uczyła, jak cieszyć się z gotowania i nie myśleć obsesyjnie o wadze. Choć po głośnym rozwodzie w 2013 roku zniknęła ze świata show-biznesu, teraz wraca w nowej odsłonie.
02.10.2020 19:43
Autorka książek kucharskich i prezenterka telewizyjna Nigella Lawson ogłosiła, że wyda nową książkę. "Eat, cook, repeat" będzie dziełem, w którym dziennikarka zawrze nie tylko wyjątkowe dla siebie przepisy, ale również w esejach opisze swoje prywatne doświadczenia.
"To bardzo osobista książka, która powstała ze smaków i przepisów, do których ciągle wracam" – wyznała portalowi "People".
Lawson przyznaje, że nie bez znaczenia jest również czas, w którym pisała najnowszą pozycję. Powstawała ona już w okresie pandemii koronawirusa i to miało duży wpływ na jej obecny wydźwięk.
"Naprawdę rozwinęło się to we wdzięczną refleksję na temat tego, jak rzeczy które spożywamy i w jaki sposób to robimy, mogą poprawić nasz nastrój w tych mrocznych czasach" – opowiadała.
Nigella Lawson rozwód
To nie lada gratka dla jej fanów, bo od dłuższego czasu Nigella Lawson stroniła od rozgłosu. Po głośnym rozwodzie w 2013 roku ze swoim drugim mężem Charlsem Saatchi zniknęła ze świata show-biznesu. Paparazzi przyłapali wówczas małżeństwo w trakcie sprzeczki podczas romantycznej kolacji. Mężczyzna zaczął dusić Lawson i dzień później ta scena pojawiła się na okładkach światowych magazynów. Rozstali się chwilę później. Mąż twierdził, że dziennikarka jest uzależniona od narkotyków.
Ponadto oskarżył Lawson o udostępnianie jego karty kredytowej dwóm asystentkom, które miały wydać tysiące funtów na drogie ubrania i hotele w zamian za dochowanie tajemnicy o uzależnieniu autorki książek kucharskich. Na rozprawie sądowej Nigella Lawson potwierdziła oskarżenia męża o spożywanie środków psychoaktywnych. Wyznała jednak, że nigdy nie była od nich uzależniona.
"Nigdy nie byłam uzależniona od narkotyków. Nie musiałam ich ciągle zażywać. Zdarzały się takie momenty, kiedy brałam kokainę. Kilka razy zdarzyło mi się też zapalić skręta. Nie jestem z tego dumna, ale nie było to uzależnienie" – mówiła. Później zniknęła z mediów na wiele lat.
Dopiero w 2019 roku Lawson udzieliła wywiadu magazynowi "The Times" i wyraziła w nim swoje oburzenie wizerunkiem "domowej bogini", który jej przypisano.
"Nauczyłam się tego, że wiele osób może narzucić na ciebie swoją wizję postrzegania świata. A kiedy ludzie wyrobią sobie już opinię o tobie, czegokolwiek byś nie robiła, będzie to tym, o czym już zdecydowali za ciebie" – powiedziała.
W swojej najnowszej książce zamieściła przepisy, które pochodzą z jej domu i jej życia. Poza nimi w formie pisemnej zastanawia się nad kwestią "grzesznych przyjemności" i tym, czym tak naprawdę jest przepis.
"Jedzenie jest dla mnie nieustanną przyjemnością: lubię o nim łapczywie myśleć, głęboko się nad nim zastanawiać, wyciągać z niego wnioski. Lawson przyznaje, że jedzenie zapewnia jej inspiracje, nadaje jej życiu znaczenie i dodaje mu uroku. Jej najnowsza publikacja to nie tylko książka z przepisami, a historia jej życia.