Nowa kurator oświaty. Jej wybór to rodzaj zemsty
Stanowisko kontrowersyjnej małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak tymczasowo objęła Gabriela Olszowska. Wybór nie jest przypadkowy. - To symboliczne, że Barbarę Nowak zastąpi osoba, której była już kurator zrobiła tyle krzywdy - komentuje następczyni.
- Była symbolem pogardy, dominacji ideologii nad zdrowym rozsądkiem, a także symbolem absolutnego braku poszanowania dla drugiego człowieka - tak o byłej kurator oświaty mówił podczas konferencji prasowej w Krakowie nowy wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar.
- Kurator oświaty to powinien być opiekun, a nie prokurator — stwierdza Gabriela Olszowska, która do czasu ogłoszenia konkursu na to stanowisko będzie zarządzała małopolską oświatą.
Jej wybór to rodzaj zemsty
Gabriela Olszowska jest nauczycielką języka polskiego i doktorką nauk humanistycznych. Przez wiele lat była też dyrektorką Gimnazjum nr 2 im. Adama Mickiewicza w Krakowie.
Zdaniem komentatorów jej wybór jest symboliczny, bo Olszowska jest skonfliktowana z Barbarą Nowak. Ta zresztą już zdążyła negatywnie skomentować powierzenie jej stanowiska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Powołano na pełniącą obowiązki kurator, panią Gabrielę Olszowską. Stawała przed komisją dyscyplinarną, była zawieszana w pełnieniu swojej funkcji dyrektora szkoły przez prezydenta Krakowa. Jestem zdziwiona, że wybrano taką osobę - stwierdziła Barbara Nowak w rozmowie z Wirtualną Polską.
Ale to ostatecznie Olszowska wygrała z Barbarą Nowak w sądzie pracy. - Zostałam wskazana przez posłów KO na osobę pełniącą obowiązki kuratora, bo było dla nich bardzo symboliczne, że Barbarę Nowak, zastąpi osoba, której była już kurator zrobiła tyle krzywdy - wyznała "Wyborczej".
Swój konflikt z Barbarą Nowak opisuje jako polityczny. - To było polowanie na czarownice, urządzone przez dwie wysokie urzędniczki. Barbara Nowak zaangażowała się w sprawę tylko dlatego, że byłam jedną z niepokornych dyrektorek, która sprzeciwiała się szkodliwej reformie edukacji PiS polegającej na likwidacji gimnazjów – mówi Olszowska.
Nowa kurator oświaty deklaruje apolityczność
- Lubię pracować, chyba się znam na wielu obszarach - zapewniła Gabriela Olszowska w rozmowie z dziennikarzem Radia Eska.
- Nie ma osób apolitycznych, ale nie przynależę do żadnej partii, jestem propaństwowcem, wierzę w pracę i ją szanuję. Ja nie zjadłam żadnych mądrości, ale mam duże doświadczenie i chce je wykorzystać - powiedziała dziennikarzom podczas piątkowego spotkania.
- Chce także rozmawiać z młodzieżą, z samorządami czy stowarzyszeniami. Chce, żeby wiedzieli, że mogą na mnie liczyć. Niech wiedzą, że jeśli potrzebują wsparcia to będą je mieli. Poza tym chciałabym szacunku i głębokiego spokoju dla wszystkich - zapewniła.
Gabriela Olszowska zadeklarowała, że sama jest praktykującą katoliczką, ale nie ma to dla niej znaczenia, w kontekście młodzieży LGBT.
— Szkoła jest dla wszystkich. Koniec. Tutaj nie ma żadnego wyjątku. Nie mam takiej wiedzy, żeby wejść w umysł kogoś, kto przeżywa rozterki ze swoją orientacją, czy inne kwestie i tragedie. Musimy walczyć o każde dziecko, nie ważne, jakie ono jest. Szkoła jest od wspierania. Wszystkie dzieciaki są nasze i młodsze, i starsze - powiedziała dziennikarzom Radia Eska Gabriela Olszowska.
Wyznała również, co sądzi o akcji Tęczowy Piątek. - Ja nie będę przeszkadzać w urządzaniu takich akcji, a myślę, że to jest bardzo ważna rzecz. Tęcza jest symbolem biblijnym i możemy się łączyć, a nie dzielić. Budować, a nie dzielić - dodała kuratorka.
Czy Gabriela Olszowska zostanie w kuratorium na dłużej. Być może. - Nie wykluczam, że stanę do konkursu. Muszę to jeszcze przemyśleć - komentuje w rozmowie z "Wyborczą".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl