"O 6 rano otwierałam drzwi panom z CBA". Nowa posłanka w Sejmie
W Sejmie pojawi się nowa posłanka Magdalena Łośko. Obejmie mandat po Krzysztofie Brejzie, z którym przez lata blisko współpracowała. Podobnie jak on, także i Łośko była inwigilowana przez oprogramowanie szpiegowskie Pegasus.
Ze względu na objęcie ministerialnej teki przez Radosława Sikorskiego, zwolnił się jego mandat w europarlamencie. Obejmie go poseł Krzysztof Brejza. Tego z kolei zastąpi jego bliska współpracowniczka - Magdalena Łośko, która tym samym po raz drugi zasiądzie w Sejmie.
Kim jest Magdalena Łośko? Mówili o niej "Brejza w spódnicy"
Podobnie, jak Brejza, Łośko pochodzi z Inowrocławia. Absolwentka pedagogiki na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy i studiów podyplomowych w Szkole Głównej Handlowej z administracji i zarządzania zaczęła swoją polityczną karierę od stanowiska szefowej biura poselskiego wspomnianego polityka i związała się z Platformą Obywatelską. Przez kilka lat zasiadała w Radzie Miejskiej Inowrocławia, a następnie została naczelniczką wydziału kultury i promocji w miejskim starostwie powiatowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2019 roku wystartowała z list KO do Sejmu, zdobywając w okręgu bydgoskim ponad 14 tysięcy głosów. Ze względu na współpracę z Krzysztofem Brejzą, dziennikarze i internauci na początku jej sejmowej kariery nazywali ją "Brejzą w spódnicy". Sama podchodziła do tego z dystansem i stwierdziła, że to ładne porównanie.
W wyborach, które odbyły się w październiku 2023 roku zdobyła 4864 głosów i nie uzyskała reelekcji. Mandat po rezygnacji Brejzy obejmie najprawdopodobniej dopiero podczas kolejnego posiedzenia, które zaplanowano na 24, 25 i 26 stycznia br.
Magdalena Łośko padła ofiarą Pegasusa
Współpraca z Krzysztofem Brejzą spowodowała, że hejt, który w czasie kampanii wyborczej uderzał w polityka, spadał także na Łośko. Jak mówiła w rozmowie z "Wyborczą" - nagonka TVP odbiła się także na niej.
- O 6 rano otwierałam drzwi panom z CBA, którzy weszli do mieszkania na przeszukanie i po sprzęt elektroniczny - wspominała.
- W takiej sytuacji z jednej strony pojawia się myśl: "polityka to bagno, to nie dla mnie". Z drugiej: "polityka potrzebuje więcej takich jak ja, by standardy w niej panujące wreszcie się zmieniły". Przedyskutowaliśmy temat z mężem, zdecydowaliśmy, że nie kapitulujemy - dodała.
Łośko padła też ofiarą afery z Pegasusem. Z ustaleń "Wyborczej" i "Die Zeit" wynika, że także i ona była szpiegowana przez wspomniany system. Jej telefon miał zostać zhakowany za pomocą fałszywych, reklamowych SMS-ów.
Magdalena Łośko w Sejmie
W poprzedniej kadencji Sejmu Łośko pokazała się, jako wyjątkowo aktywna parlamentarzystka. Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", była autorką 1404 interpelacji, zdobywając tym samym 10. miejsce wśród wszystkich 412 posłów.
Jak mówiła w rozmowie z Interią, w tej kadencji planuje zajmować się m.in. sprawami społecznymi, kwestiami związanymi z edukacją i ochroną zdrowia, ale także infrastrukturą i ochroną środowiska.
- Wcześniej pracowałam w komisji ochrony środowiska, komisji edukacji, komisji polityki senioralnej, więc to są obszary moich zainteresowań - przekazała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl