Od czterech lat jest sama. "Mam swoje potrzeby seksualne"

One night stand - co to jest i czy warto?
One night stand - co to jest i czy warto?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Antonio Diaz
oprac. JBR

31.12.2023 15:11, aktual.: 31.12.2023 16:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Poznają się w różnych miejscach. Czasami chodzi im o seks, innym razem o bliskość. Jeśli obie strony traktują wspólną noc w ten sam sposób, mogą z niej wynieść wiele korzyści. Jednak kiedy ich oczekiwania są inne, zazwyczaj jedna ze stron wychodzi z takiego spotkania zraniona.

Marta, 40-letnia atrakcyjna i seksowna architektka, jest samotna od czterech lat. Nie chce zmuszać się do bycia w związku. W rozmowie z Wirtualną Polską przyznała, że gdy była młodsza, często wchodziła w trudne i pokręcone relacje.

– Albo facet miał żonę, albo niepoukładane sprawy z byłą partnerką, z którą miał dzieci, albo sam nie wiedział, czego chciał i raz potrzebował wolności, a raz bliskiej relacji. Poszłam na terapię, dzięki której uświadomiłam sobie wiele rzeczy, poukładałam w głowie wiele spraw, zrozumiałam, co jest dla mnie ważne, a co nie - mówiła.

- Jestem otwarta na związek, ale nic na siłę. Za to mam potrzeby seksualne i nie chcę rezygnować z ich zaspokajania - stwierdziła.

Różne oczekiwania

Marta ma profile na dwóch portalach randkowych. Spotyka się tylko z mężczyznami, którzy naprawdę jej się podobają, nie chcą z nią korespondować przez miesiące, są konkretni i mówią, czego oczekują.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

– Zdarza się, że jakiś chłopak napisze do mnie otwarcie, że szuka seksu. Jeśli mi się podoba, umawiam się z nim. W ten sposób zdarzyło mi się kilka razy wylądować z kimś w łóżku. Traktuję to jak jednorazową akcję, miłą, przyjemną, ale na raz. Niestety trzech facetów po takiej nocy chciało się ze mną umawiać na romantyczne randki, budować relację. Ale ja nie chciałam. Uważam, że jeśli się zaczyna od seksu, to na seksie musi się skończyć. Związek chcę budować stopniowo, po kolei - wyznała.

One night stand. Szczerość to podstawa

Według psycholożki i psychoterapeutki Katarzyny Szymańskiej, jeśli jednorazowy seks wiąże się z oczekiwaniami, że wspólna noc przerodzi się w coś więcej, łatwo o rozczarowanie i wynikające z tego pretensje

- Żeby takiej sytuacji uniknąć konieczne jest uczciwe postawienie sprawy: ustalenie z osobą, z którą decydujemy się na jednorazową przygodę erotyczną, czym ta przygoda dla niej i dla nas jest. Jeśli ktoś mówi, że chce czułości, seksu i bliskości, ale tylko dzisiaj w nocy, nie ma powodów, by w takie deklaracje nie wierzyć - komentuje.

Zdaniem ekspertki, jednorazowa przygoda erotyczna, znana jako "one night stand", nie jest dobrym sposobem na szukanie partnera czy partnerki, choć zdarzają się przypadki, ze wspólna noc przerodziła się w poważny związek. Znacznie częściej jednak tego typu przygoda ma jednorazowy charakter. Jeśli więc ktoś pragnie związku, a mając świadomość, czym jest "one night stand", godzi się na to z nadzieją, że tym razem może będzie inaczej - jak sugeruje Szymańska - warto skorzystać z pomocy specjalisty, by przerwać błędne koło tego typu zachowań.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (127)