Odcięła się od Kościoła. Mówi, co zrobił ksiądz po śmierci jej ojca
Magda Mołek odcięła się od Kościoła wiele lat temu. Dziennikarka opowiedziała o sytuacji, która wpłynęła na jej decyzję. Miała ona związek z zachowaniem księdza po śmierci jej ojca. W efekcie nie zdecydowała się również ochrzcić swoich synów. - Nie potrzebuję takiego Kościoła - mówiła.
Magda Mołek należy do grona znanych osób, które zdecydowały się odciąć od Kościoła katolickiego. Dziennikarka wyznała, że miała 18 lat, kiedy przestała uczęszczać do Kościoła. Powodem było zachowanie księdza, który po śmieci jej ojca zadał jej i jej mamie niestosowne pytanie. Ich pamięć o zmarłym potraktowano bez szacunku.
Magda Mołek odcięła się od Kościoła
- Zmarł mój ojciec. Poszłyśmy z mamą do kancelarii na plebanię zgłosić fakt i poprosić o pogrzeb. I jednym z pierwszych pytań księdza, który zresztą przyjął nas w progu, w drzwiach, nie zaprosił do środka, była taka sugestia, czy skoro ten człowiek, czyli mój ojciec, zmarł tak młodo, to czy on naprawdę zmarł naturalnie, czy jednak sobie coś zrobił? - ujawniła Magda Mołek w rozmowie z Justyną Kopińską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ojciec dziennikarki zmarł w wieku 44 lat. Przyczyną jego śmierci był zawał serca w pracy. Za życia zajmował się m.in. budową salek katechetycznych, dlatego przytoczone słowa księdza zabolały Magdę Mołek jeszcze bardziej.
- W tym ogromie nieszczęścia jeszcze to się na nas zwaliło. (...) To jest taki moment, w którym myślisz sobie: Ok, po co mi taka wspólnota? Takie miejsce, w którym dokłada mi się cierpienia? Po prostu doszłam do wniosku, że nie chcę mieć do czynienia z takimi ludźmi. (...) Nie potrzebuję takiego Kościoła - powiedziała Mołek w wywiadzie z braćmi Sekielskimi.
Magda Mołek nie ochrzciła dzieci
Magda Mołek nie zdecydowała się również ochrzcić synów: Henryka i Stefana. W rozmowie z Justyną Kopińską tłumaczyła, że nie ma zamiaru zmuszać dzieci do przyjęcia sakramentów.
- Ja nie wierzę i nie praktykuję, ale pochodzę z katolickiej rodziny. Zostałam ochrzczona, poszłam do komunii, jestem bierzmowana. Jeśli nie mamy żadnej innej formy nacisku, sprzeciwu albo pomysłu na to, jak obudzić polski Kościół z tego snu o własnej potędze, czy nie powinniśmy właśnie stosować takiego miękkiego sprzeciwu? To nie posyłaj - oznajmiła.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.