"Ojciec z dzieckiem – jak świnka morska". O dyskryminacji ojców w miejscach publicznych

W 2019 roku w punktach Poczty Polskiej pojawiły się nowe oznaczenia, które informują o pierwszeństwie obsługi osób z niepełnosprawnością, kobiet w ciąży oraz osób z dziećmi do drugiego roku życia. Właśnie osób – a nie kobiet. Jednak czy ojcowie traktowani są tak samo jak matki?

Czy mężczyźni z dziećmi są dyskryminowani w miejscach publicznych?
Źródło zdjęć: © pixabay.com
Dominika Czerniszewska

Kwestia priorytetowej obsługi klientów uprzywilejowanych nie jest obecnie uregulowana w przepisach prawa. Wprowadzenie tego rodzaju zasad zależy przede wszystkim od usługodawców lub... kultury osobistej.

"Facet w typie świnki morskiej"

42-letni Konrad rok temu po raz pierwszy został ojcem. Już zdążył poznać smak tacierzyństwa w miejscach publicznych. – Wczoraj zapakowałem młodego do wózka i pojechaliśmy na pocztę. Przed nami kilka osób w kolejce. Nie wygłupiam się z omijaniem kolejki, tylko grzecznie biorę numerek i staję. I tak sobie stoimy, chodzimy, oglądamy te wszystkie książki o żołnierzach wyklętych, papieżu i przepisy zakonnic na idealne posiłki – opisuje mężczyzna.

Numerki zmieniają się – Konrad wciąż czeka. Po kilkunastu minutach do pomieszczenia wchodzi pani z wózkiem. Dziecko nie może usiedzieć, więc mama bierze je na ręce. W tym momencie pani z okienka krzyczy: "Pani z dzieckiem proszę bez kolejki tu do mnie". Całej sytuacji przygląda się Konrad. Kobieta z dzieckiem na rękach patrzy na niego, a on na nią. – Widzę nić sympatii. W końcu jestem tu o wiele dłużej, też z maluchem i też czekam – relacjonuje 42-latek.

W tym samym momencie wspólnie ruszają do okienka. – Też jestem z dzieckiem – mówi Konrad pani z okienka. – Tak, ale nie na rękach, tylko w wózku – odpowiada kobieta. – W każdej chwili mogę go wyciągnąć i wziąć na ręce – tłumaczy jej mężczyzna. Pracownica poczty była zaskoczona tym rozumowaniem.

Dalej poszło już łatwo. Urzędniczka przyniosła dwie przesyłki. Wszyscy wymienili się uśmiechami i rozeszli w pokoju. Konrad jednak do tej pory jest nieco zdumiony. – Matka z dzieckiem jest w naszym kraju świętością. Ojciec z dzieckiem to jakiś facet w typie świnki morskiej. Ani świnka, ani morska – ironicznie kwituje.

Akcja – przewijaki

Maciej Lisowski prowadzi agencję New Age Models, prywatnie jest tatą 8-letnich bliźniaczek: Madzi i Małgosi. Wychowuje je sam. Tę swoją samodzielność dokumentuje pod pseudonimem Matata (łączącym słowa "mama" i "tata").

Opisuję Matacie sytuację Konrada i pytam, czy jako samotny ojciec doświadczył podobnych zdarzeń. – Osobiście nie miałem sytuacji, w których faktycznie byłem dyskryminowany. Przychodzi mi do głowy tylko jedna na stacji paliwowej. W toalecie dla mężczyzn nie było przewijaków. Damska była zajęta. Wkurzyłem się, więc w części kawiarnianej na stacji przesunąłem rzeczy na stole i ostentacyjnie wyjąłem pieluchę i przewinąłem Madzię – wspomina.

Matata zauważa jednak, że sytuacja Konrada wynika z powielanych stereotypów. Ludzie przyzwyczajeni są do widoku matki z dzieckiem. – Nawet reklamy kierowane są zazwyczaj do matek. A gdzie tata? Przecież odgrywa on podobną rolę do matki lub tak jak ja jest ojcem i matką w jednej osobie. Wydaje mi się, że po prostu trochę o tych ojcach się jednak zapomina – kwituje.

Rozkoszne dziecko

Michał, narzeczony 33-letniej Aleksandry, ma z kolei inne doświadczenia. Za każdym razem, gdy wychodzi sam z synem, kobiety rozczulają się nad nimi. Jest tylko jedna zasada – trzylatek musi być grzeczny i rozkoszny. Gdy płacze, Michał już nie ma tego przywileju.

– Poszliśmy na zakupy z synem do jednego z dyskontów. Michał ustawił się w kolejce do kasy z Olkiem. W tym czasie poszłam przeparkować samochód. Wracam. I co widzę? Michał już płaci za zakupy i bajerowany jest przez kasjerkę oraz klientki, które stoją za nim. "O, jaki słodki malec", "oczy to chyba po tatusiu". Tak, wszystkie go przepuściły, gdy zobaczyły ojca z wózkiem – opowiada Aleksandra.

33-latka uważa, że jej wytatuowany narzeczony z dzieckiem działa na kobiety jak magnes. Gdzie nie pójdzie, tam ma pierwszeństwo. Śmieje się, że równouprawniania w tej kwestii nie ma. – Mnie jakoś nie chcą tak chętnie przepuszczać – ironizuje.

Taki problem – to nie problem

Mec. Rafał Wąworek, wiceprezes zarządu Narodowego Centrum Ojcostwa, podkreśla, że problem dyskryminacji w miejscach publicznych to kropla w morzu. – To problem, ale relatywnie mały. Ojcowie borykają się z dużo poważniejszymi. Przede wszystkim są nimi brak opieki naprzemiennej, nieegzekwowane kontakty czy to, że nie mogą zabierać dzieci do siebie etc. – wyjaśnia.

W 2009 roku Centrum Praw Ojca i Fundacja Batorego przeprowadziły monitoring w Rodzinnym Ośrodku Diagnostyczno-Konsultacyjnym. – Opinie opierają się na stereotypie, że matka jest lepszym rodzicem. Ojcowie traktowani są instrumentalnie i arogancko, nierzadko są jawnie dyskryminowani. Nawet gdy biegłe stwierdzą, że dziecko łączy taka sama więź z obojgiem rodziców, używają formułek, że matka ma lepsze predyspozycje opiekuńcze albo w ogóle bez uzasadnienia opiniują, że dziecko ma być z nią – wyjaśnia dr Barbara Gujska, współautorka raportu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Po hiszpańsku imię oznacza "kunę". Nosi je ponad 200 tys. Polek
Po hiszpańsku imię oznacza "kunę". Nosi je ponad 200 tys. Polek
Nosowska spytała go o żonę. Oto co jej powiedział
Nosowska spytała go o żonę. Oto co jej powiedział
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Idealne spodnie dla dojrzałych. Wybór Wachowicz to strzał w dziesiątkę
Idealne spodnie dla dojrzałych. Wybór Wachowicz to strzał w dziesiątkę
Ten grzech powtarza się nagminnie. Księża mówią jasno
Ten grzech powtarza się nagminnie. Księża mówią jasno
Koniec serialu Polsatu. Tak komentuje to Socha
Koniec serialu Polsatu. Tak komentuje to Socha
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
Zatrzymało ją CBA. Po latach wyznała, kto zebrał 600 tys. zł kaucji
Zatrzymało ją CBA. Po latach wyznała, kto zebrał 600 tys. zł kaucji
Bije na głowę zwykłe kurtki. Tylko spójrzcie na płaszczyk rolniczki
Bije na głowę zwykłe kurtki. Tylko spójrzcie na płaszczyk rolniczki
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀