Przyjechała do Paryża na pięć dni. W metrze przeżyła koszmar

Katarzyna Chrzanowska przez ćwierć wieku mieszkała we Francji. Ostatnio gwiazda serialu "Adam i Ewa" w mediach społecznościowych przyznała, że w Paryżu spotkał ją przykry incydent. W przeszłości los również nie oszczędzał aktorki.

Katarzyna Chrzanowska opowiedziała o kradzieży w Paryżu
Katarzyna Chrzanowska opowiedziała o kradzieży w Paryżu
Źródło zdjęć: © AKPA

02.04.2024 | aktual.: 02.04.2024 11:52

Katarzyna Chrzanowska zdobyła sympatię publiczności dzięki roli w jednym z najchętniej oglądanych seriali początku lat dwutysięcznych. Mimo jej powszechnej popularności, los nie był dla niej łaskawy. Najpierw podczas urlopu na Krecie zmarł jej ukochany mąż, Piotr. Niedługo potem tragicznie zginął Waldemar Goszcz, jej przyjaciel i serialowy partner.

Po latach na aktorkę czekał kolejny cios - artystka zdradziła swoim fanom, że ma raka. W 2022 roku Chrzanowska ciężko chorowała na COVID-19 i otarła się o śmierć. Wtedy też za pośrednictwem Facebooka poprosiła obserwatorów, aby trzymali za nią kciuki. Teraz aktorka ponownie podzieliła się z internautami przykrą informacją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Katarzyna Chrzanowska opisała incydent z paryskiego metra

Serialowa Ewa Werner z produkcji Polsatu przez lata mieszkała w Paryżu, gdzie wychowywała córki oraz prowadziła firmę tragicznie zmarłego męża. Katarzyna Chrzanowska ze stolicy Francji z pewnością ma wiele pięknych wspomnień, jednak ostatnio w paryskim metrze doszło do przykrej sytuacji. Aktorce skradziono telefon, w którym miała "całe życie".

"Och, Paryż, Paryż, mieszkałam tu 25 lat i żyłam spokojnie, tzn. nigdy nie byłam okradziona. Aż tu nagle przyjeżdżam na 5 dni i okradają mnie w metrze" - zaczęła swóh wpis.

"Bardzo to bolesne doświadczenie, gdyż okazuje się, że »całe życie« mam w telefonie, że są tam jeszcze dwie karty telefoniczne, banki, notatki, KONTAKTY!!!!! ZDJĘCIA, które przypominają, jacy byliśmy szczęśliwi i dzielni. Gdy nas się tego wszystkiego pozbawia i bezczelnie wyjmuje z kieszeni, tracimy grunt pod nogami i czujemy się, jakby ktoś włamał się do naszego intymnego świata" - opisała sytuację, zaznaczając, że do zajścia doszło przed Wielkanocą.

Chrzanowska uspokoiła fanów

Pod koniec swojego wpisu Katarzyna Chrzanowska uspokoiła swoich fanów i przyjaciół, zapewniając, że wkrótce zaopatrzy się w nowy telefon. Aktorka pociechę czerpała z faktu, że "w Paryżu pogoda była nieprzyjemna, z tłumami turystów, podczas gdy w Warszawie panował spokój i wiosna była pełna życia".

Na zakończenie swojego wpisu, ostrzega czytelników, aby byli ostrożni i pilnowali swoich rzeczy w paryskim metrze. "Syn mojej przyjaciółki, który tam mieszka od urodzenia, został zaatakowany nożem w metrze i musiał oddać swój telefon" — informuje, mając nadzieję, że świat "powstanie z martwych".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)