Blisko ludziOłena Zełenska w wywiadzie dla "Vogue'a". "Pójście na zakupy to teraz marzenie"

Ołena Zełenska w wywiadzie dla "Vogue'a". "Pójście na zakupy to teraz marzenie"

Wraz z rozpoczęciem się rosyjskiej agresji na Ukrainę Ołena Zełenska wyszła z cienia męża, Wołodymyra Zełenskiego i zaczęła zabierać głos w sprawie cierpienia swojego narodu. Jej dotychczasowe wojenne doświadczenia opisała dziennikarka "Vogue'a". "To były najstraszniejsze miesiące w moim życiu i w życiu każdego Ukraińca" - tak brzmiały słowa pierwszej damy Ukrainy. - Jest miłością mojego życia - mówi o żonie Wołodymyr Zełenski.

Ołena Zełenska udzieliła szczerego wywiadu
Ołena Zełenska udzieliła szczerego wywiadu
Źródło zdjęć: © Instagram | Annie Leibovitz, Vogue

"Nie sądzę, aby ktokolwiek był świadomy tego, jak poradziliśmy sobie emocjonalnie. Czekamy z niecierpliwością na zwycięstwo. Nie mamy wątpliwości, że zwyciężymy. To nas trzyma przy życiu" - podkreśliła Ołena Zełeńska w rozmowie z dziennikarką "Vogue'a".

Pierwsza dama Ukrainy opowiedziała dziennikarce, jak zmieniła się jej państwowa rola w obliczu wojny. Pierwsze tygodnie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego spędziła w ukryciu. Stała się jednak twarzą walczącego narodu, zwłaszcza kobiet i matek. Udziela się w dyplomacji, spotyka się z głowami innych państw, ale także zabiera głos w sprawie pokrzywdzonych w mediach społecznościowych. Pokazuje zdjęcia ofiar Rosjan, wzywając świat do działania i zaprzestania wojny.

Ołena Zełenska nie chciała być pierwszą damą Ukrainy

Zełenska przyznała w wywiadzie, że nigdy nie marzyła o roli pierwszej damy. "Lubię być za kulisami - to mi odpowiadało. Przejście w światła reflektorów było dla mnie dość trudne" - powiedziała. Wystawiona na najtrudniejszą próbę nie zawiodła swojego narodu. Motywuje Ukraińców do walki i mówi o tych, którzy cierpią najbardziej. Ołena Zełenska wskazała moment, w którym zrozumiała, jaki cel w Ukrainie mają Rosjanie.

"W pierwszych tygodniach po wybuchu wojny byliśmy po prostu zszokowani. Po Buczy zrozumieliśmy, że to była wojna mająca na celu eksterminację nas wszystkich. Wojna o zagładę" - wyznała.

W ukryciu

Zełenska postanowiła zniknąć z pola widzenia i ukryła się wraz ze swoimi dziećmi w bezpiecznym miejscu. Przez długi czas nie miała kontaktu z mężem. "Nawet nie wiem, jakbym przeżyła te miesiące, gdyby nie moje dzieci. On [Wołodymyr Zełenski - przyp.red.] ma pod tym względem znacznie trudniej. On cierpi. I wtedy nasze dzieci też cierpią, bo nie mogą się z nim widzieć" - wyjaśniła.

Przebywając w ukryciu, nadal starała się wypełniać swoje obowiązki względem kraju. Przeprowadzała pisemne wywiady i planowała, jak pomóc pogrążonej w wojnie Ukrainie. "Nie miałam wolnej chwili, aby po prostu usiąść i zacząć myśleć o złych rzeczach" - mówi magazynowi. Pomagała synowi w lekcjach online, grała z dziećmi w gry planszowe i czytała książki.

Wołodymyr Zełenski wspomina początki znajomości z Ołeną. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia

"Ona ma silną osobowość. I pewnie jest silniejsza, niż jej się wydawało. A ta wojna - cóż, każda wojna wydobywa z nas cechy, o których do tej pory nie myśleliśmy" - tak Wołodymyr Zełenski podsumował postawę swojej żony w rozmowie z dziennikarką "Vogue'a". Powiedział, że Ołena jest miłością jego życia i największą przyjaciółką, a do tego patriotką, która kocha Ukrainę.

Małżonkowie poznali się w szkole średniej. Nie była to jednak miłość od pierwszego wejrzenia. Zełenski przyznał, że na początku zwrócił uwagę na urodę Ołeny. "Patrzysz na czyjeś oczy i usta. Potem zaczynasz rozmawiać. Wtedy przekraczasz granicę przyjaźni i zaczynasz kogoś kochać. To właśnie mi się przydarzyło" - wspominał prezydent Ukrainy. Kobieta wspierała jego karierę komika i aktora. Gdy powiedział, że chce kandydować na prezydenta, Zełenska nie zareagowała pozytywnie.

"Szanowałam jego wybór i rozumiałam, że to był dla niego ważny krok. Jednocześnie czułam, że moje życie i życie mojej rodziny zmieni się dość radykalnie. Zmiana ta miała być długotrwała i dość złożona" - wyznała.

"Chcę spełnić oczekiwania rodaków"

Ołena przypomniała w rozmowie z dziennikarką najszczęśliwsze wspólne momenty, które przeżyła wraz z mężem, zanim rozpoczęła się wojna. Wyliczyła w nich m.in. wyjście na koncert Adele w Lizbonie, wyjazd do Krakowa na występ Maroon 5, weekendową wycieczkę do Barcelony oraz rodzinne seanse filmowe.

"Żyliśmy szczęśliwie i nigdy nie myśleliśmy, że to się stanie. Ale mamy nadzieję" - dodała. Zełenska codziennie odczuwa strach. Boi się o przyszłość najbliższych oraz losy ukochanej ojczyzny. "Czuję się odizolowana. Nie mogę swobodnie się przemieszczać. Pójście na zakupy to teraz marzenie, którego nie da się zrealizować. Czuję ciężar odpowiedzialności i chcę spełnić oczekiwania rodaków" - podsumowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie