Jesteś śliczna, dowcipna i seksowna. Masz świetną osobowość, dużo przyjaciół, świetnie idzie ci w pracy, a do tego gotujesz jak Nigella Lawson. Więc dlaczego on nie chce być z tobą? Portal shekows.com przestawia całą prawdę i tylko prawdę. Oto dziesięć powodów, dlaczego on nie jest zainteresowany związkiem z tobą. Uwaga – może zaboleć.
Jesteś śliczna, dowcipna i seksowna. Masz świetną osobowość, dużo przyjaciół, świetnie idzie ci w pracy, a do tego gotujesz jak Nigella Lawson. Więc dlaczego on nie chce być z tobą? Portal shekows.com przestawia całą prawdę i tylko prawdę. Oto dziesięć powodów, dlaczego on nie jest zainteresowany związkiem z tobą. Uwaga – może zaboleć.
N jak nie
On po prostu nie jest w Tobie zakochany. Być może miał ochotę na niezobowiązujący flirt albo łóżkową przygodę, ale na pewno nie zamierzał się w Tobie zakochać i nie zrobił tego. Jednorazowe przygody często kończą się tak, że jedna osoba cierpi. W tym przypadku to Ty jesteś tą osobą.
Tekst: na podst. Sheknows.com/Zuzanna Menkes
(alp/sr)
Ma kogoś innego
Być może miałaś być chwilową odtrutką na jego problemy w stałym związku. Albo on chciał sprawdzić, czy jego męski urok jeszcze działa i „wycelował w ciebie”. Prawdopodobnie ma kogoś, a ty miałaś być miłą przygodą, odskocznią od codzienności, sprawdzianem dla jego ego.
Powaga?
Prawdopodobnie jesteście na zupełnie innym poziomie zaangażowania. Ty zabierasz go na kolejne rodzinne uroczystości, zwłaszcza na śluby, chrzciny i zjazdy rodzinne. Chcesz mu pokazać, jak wspaniała może być rodzinna więź, zwłaszcza więź z twoją rodziną. Tymczasem on wcale nie ma ochoty na takie zobowiązania. Być może nie chce się angażować w stały związek lub nie ma ochoty jeszcze zakładać rodziny i bardzo go drażni, że macie inny punkt widzenia na te sprawy.
Jego przyjaciele cię nie lubią
Nie mieści ci się w głowie, jak można nie lubić tak słodkiej i uroczej osoby? Przyjaciele, zwłaszcza wieloletni, mają dużą siłę oddziaływania i przekonywania. Jeśli uznali, że nie pasujecie do siebie (a zwłaszcza ty nie pasujesz do nich), to prawdopodobnie użyli wszystkich możliwych sztuczek, aby on podziękował ci za współpracę.
On nie lubi twoich przyjaciół
Choć zdarzają się związki na przekór wszystkiemu i wszystkim, być może wasz nie miał takim być. Jego drażnią twoje przyjaciółki, irytują koledzy, nie znosi twojej siostry i nie toleruje brata. Ma alergię na każdą osobę, z którą jesteś blisko, a całą złość i niechęć przenosi na ciebie.
Nudzisz go
Zdarza się, że ludzie o różnych temperamentach i skrajnie odmiennych osobowościach są w stanie stworzyć fajny i rokujący na przyszłość związek. Ale w waszym przypadku tak nie będzie. On uważa, że jesteś nieciekawą snobką, intelektualistką od pięciu boleści, która non stop się wymądrza. Albo odwrotnie – on nie rozumie połowy tego, co mówisz i wcale nie stara się tego zmienić.
Kosztujesz za dużo
Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, może chodzić o pieniądze. Nagle okazuje się, że związek to nie tylko inwestycja emocjonalna, ale także finansowa. Dobrze mu się żyło jako singlowi, który łożył tylko na siebie. Dziewczynę trzeba od czasu do czasu gdzieś zaprosić, kupić mały prezent, obdarować kwiatami. Okazuje się, że albo nie pasujesz do jego planu ekonomicznego, albo twoje potrzeby przewyższają jego możliwości finansowe.
Kwestie łóżkowe
Nie, nie jesteś kiepska w łóżku (nawet, jeśli on wykrzyczał ci to w twarz). Po prostu nie pasujecie do siebie w sferze seksualnej i dobrze, jeśli zostało to odkryte na początku związku. Prawdopodobnie on potrzebuje w łóżku czegoś innego i jest zły, że nie domyślasz się czego. Być może on nie chce czekać z tymi sprawami do ślubu albo przeciwnie – chce zachować czystość, tylko, że to nie ty dostaniesz jego „wianek”.
Ty, czyli kto?
On uważa, że nie jesteś tą samą dziewczyną, którą poderwał i z którą wiązał nadzieje i plany. Na pierwszych randkach wydawałaś się taka rozrywkowa, szalona i spontaniczna. Potem okazało się, że jesteś tylko człowiekiem: miewasz problemy w pracy albo ze zdrowiem. Chcesz czasem spędzić wieczór przed telewizorem i nie masz ochoty na eskapady po klubach. Albo odwrotnie – on myślał, że znalazł miłą domatorkę, a ty chciałabyś korzystać z życia.
„To nie twoja wina...”
Oczywiście, że to nie twoja wina. To on ma jakiś problem ze związkami. Zdarzają się faceci o charakterze Piotrusia Pana. To nigdy niedojrzewający chłopcy, którym nie w głowie stałe relacje, odpowiedzialność i gra fair. Nie dziwi cię to, że nigdy z żadną dziewczyną nie był dłużej niż dwa tygodnie? Nie traktuj tego ambicjonalnie: nie musisz być tą dziewczyną, która go zmieni.
Tekst: na podst. Sheknows.com/Zuzanna Menkes
(alp/sr)
