Pandemia rozdzieliła Kwaśniewskich. Były prezydent długo nie widział córki
Z powodu szalejącej pandemii koronawirusa Polacy musieli ograniczyć kontakty społeczne. Wielu nie spotkało się nawet z rodziną na święta. Były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski ubolewa, że od dawna nie widział się z córką.
17.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:56
Prawie rok trwania pandemii i społecznej izolacji już wszystkim daje się we znaki. Ze względu na zagrożenie zakażeniem Polacy ograniczyli interakcje społeczne i rzadziej się spotykają. Szczególnie trudny był czas świąt Bożego Narodzenia, kiedy to wielu z nas postanowiło, z uwagi na realne zagrożenie, nie spotykać się z rodziną.
Tak też było u Aleksandra Kwaśniewskiego, który kilka tygodni temu w rozmowie z WP wyznał: "Pierwszy raz święta spędzimy w bardzo małym gronie w górach w Szwajcarii. Tam jest moja siostra, w tym roku zmarł jej mąż. Święta spędzimy w gronie: żona, moja siostra, ja, czyli we troje, jako reprezentanci tego samego pokolenia. Nie będzie mojej córki, zięcia, młodszych ludzi".
Aleksander Kwaśniewski tęskni za Olą
Kwaśniewski nadal przebywa ze swoją żoną Jolantą w Szwajcarii. Jak powiedział w rozmowie z Polsat News, choć tam nadal zamknięte są restauracje, to stoki narciarskie już są czynne. Wraz z ukochaną starają się żyć normalnie, mimo że ograniczają ich restrykcje. Co więcej, były prezydent Polski dodał, że już od kilku tygodni nie widział się na żywo z córką. Aleksandra jest ich jedyną pociechą, więc nic dziwnego, że rodzice są z nią bardzo zżyci i nadal jest ich oczkiem w głowie, choć przecież jest już dorosłą, samodzielną kobietą.
"Nie widzieliśmy się na święta. Cóż można zrobić? Trzymamy się tych reżimów sanitarnych i unikamy kontaktów. (...) Jestem razem z żoną i czekamy na szczepienia. Trzymamy się zdrowo i dobrze." - powiedział Aleksander Kwaśniewski.