Panna młoda kłóci się z narzeczonym o zaproszenia ślubne. "Wydaje mi się to dziecinne"

Ślub wiąże się z wieloma przygotowaniami. Trzeba pamiętać o każdym, nawet najdrobniejszym szczególe. Choć wysłanie zaproszeń może wydawać się błahe, w przypadku tej pary jest odwrotnie. Wypisanie zaproszeń było trudniejsze niż organizacja całej uroczystości.

Kasia nie wie, jak powinna wypisać zaproszenia na ślub
Źródło zdjęć: © Pixabay.com

Kasia już niedługo stanie na ślubnym kobiercu. W towarzystwie świadków i gości powie sakramentalne "tak". Zanim jednak do tego dojdzie, trzeba tych gości zaprosić. I tu pojawiają się schody.

Młoda para ma zazwyczaj problem z listą gości, jednak Kasia i jej ukochany kłócą się o treść zaproszeń. "We wtorek rano oddaję zaproszenia do druku. Na zaproszeniu mamy, że 'Kasia Kowalska i Jan Nowak z radością zapraszają…'. W ostatniej chwili mój narzeczony zadzwonił i powiedział, żeby dopisać, że 'zapraszamy wraz z rodzinami'. No i tu jest problem, bo do mnie to kompletnie nie przemawia" – napisała na forum WP Kafeteria.

"Po pierwsze, jesteśmy dorośli, oboje po 30., więc chyba możemy zaprosić gości we własnym imieniu. Po drugie, uważam, że to nasz ślub i impreza, a nie rodziców. Mam zapraszać znajomych na imprezkę z mamą i tatą? Wydaje mi się to dziecinne. Po trzecie, organizujemy to sami i sami płacimy. Niestety, do mojego narzeczonego te argumenty nie trafiają. Mówi, że to brak szacunku do rodziców. Nie chcę wyjść na potwora, może ja popełniam gafę?" – pyta Kasia.

Zaproszenia na ślub. Panna młoda boi się, że popełni gafę

Internauci wyjaśnili kobiecie, skąd wziął się zwyczaj dopisywania rodziców. Dali jej też pewne rady.

"To bardziej pasuje do ludzi młodszych, którym rodzice sponsorują i organizują wesele. Jeśli wy sami wszystko ogarniacie, to nie dopisuj 'z rodzicami'" – doradził forumowicz.

"Była kiedyś taka tradycja, że zapraszano z rodzicami, bo kiedyś to oni płacili. Było nawet jasne, którzy za co płacą, np. za orkiestrę płaciła rodzina pana młodego itd. Teraz czasy są inne i część ludzi pisze tak, a część już bez rodziców. Wasza decyzja, ale według mnie wy już powinniście pominąć rodziców" – wyjaśnił inny internauta.

"Tu nie ma większej filozofii. Jeśli chcesz, to napisz. Jeśli nie, to nie. Nie będzie to błędem" – zauważył kolejny obserwator wątku.

Zobacz także: Ma 24 lata i zarobki, których można pozazdrościć. Gościem Hanny Lis jest Ola Nowak

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
Jej piosenki znała cała Polska. Tak wygląda dziś
Jej piosenki znała cała Polska. Tak wygląda dziś
Ciągle śpisz na lewym boku? Eksperci odkryli skutek uboczny
Ciągle śpisz na lewym boku? Eksperci odkryli skutek uboczny
Rosjanka weszła do Auchan w Polsce. "Pierwszy raz w życiu widziałam"
Rosjanka weszła do Auchan w Polsce. "Pierwszy raz w życiu widziałam"
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Kobiety szaleją za waniliowym manicure. Klasa sama w sobie
Kobiety szaleją za waniliowym manicure. Klasa sama w sobie