Papryka roczna - pieprzowiec jadalny

Papryka roczna - pieprzowiec jadalny

Papryka roczna - pieprzowiec jadalny
12.12.2007 15:31

Pochodzi z tropikalnych terenów Ameryki, jest bardzo ceniona ze względu na dekoracyjne, jaskrawo ubarwione, jadalne owoce. Jest gatunkiem jednorocznym, ale ozdobne odmiany, zwane pieprzem tureckim, cieszą się coraz większym powodzeniem jako rośliny doniczkowe lub balkonowe.

Pochodzi z tropikalnych terenów Ameryki, jest bardzo ceniona ze względu na dekoracyjne, jaskrawo ubarwione, jadalne owoce. Jest gatunkiem jednorocznym, ale ozdobne odmiany, zwane pieprzem tureckim, cieszą się coraz większym powodzeniem jako rośliny doniczkowe lub balkonowe. Można ją kupić w kwiaciarni lub wyhodować z nasion wysianych wczesną wiosną. Dorasta do 25-30 cm.

Należy do rodziny Psiankowatych (Solanaceae), podobnie jak ziemniak (Solanum tuberosum), pomidor uprawny (Lycopersicon esculentum) oraz Solano (Solanum capsicastrum) - pomidor ozdobny.

Papryka kwitnie i owocuje jednocześnie. Małe, białe lub zielonkawobiałe, bezwonne kwiaty pojawiają się wczesnym latem między jaskrawozielonymi, sztywnymi liśćmi. Zraszanie rośliny raz na tydzień sprzyja obfitemu zawiązywaniu owoców, które pojawiają się pod koniec lata lub wczesną jesienią. Niektóre odmiany mogą mieć palący, ostry smak.

Żeby owoce nabrały intensywnego koloru (zielone przebarwiają się na żółto, pomarańczowo, czerwono a nawet fioletowo), doniczkę trzeba ustawić w nasłonecznionym miejscu, gdzie poranne słońce operuje przez kilka godzin. Pomieszczenie o temperaturze 10-21ºC. powinno być dobrze wietrzone. Roślinę podlewamy obficie 2 razy w tygodniu, a przy wyższej temperaturze codziennie. Nie można dopuścić do przeschnięcia podłoża, jeśli stoi w pełnym słońcu. W czasie zawiązywania owoców podlewamy 2-3 razy w tygodniu.

W okresie wzrostu roślinę zasilamy raz w tygodniu płynnym nawozem dodanym do wody. Po zawiązaniu owoców przestajemy nawozić.

Rozmnażanie papryki nie należy do najłatwiejszych. Największe szanse powodzenia daje mnożarka.

Nasiona wysiewamy wczesną wiosną do wyjałowionej ziemi z warstwą drenażu. Trzymamy w ciemnym miejscu o temperaturze 18ºC. Codziennie wietrzymy przez 5 minut. Po wykiełkowaniu nasion przenosimy w jasne miejsce i zdejmujemy pokrywę. Siewki dobrze wyrośnięte przesadzamy pojedynczo do małych doniczek. Najlepszym podłożem będzie mieszanka gliny, torfu i żwiru.

W połowie lata, gdy roślina będzie zbyt duża w stosunku do dotychczasowej doniczki, przesadzamy ją do większej. Po przesadzeniu stawiamy w zacienionym miejscu bez podlewania na 2 dni, żeby pobudzić wrastanie korzeni w ziemię.

Jeśli roślina choruje, to zauważymy zmiany w jej wyglądzie:

  1. Większość liści opada - zbyt mokra ziemia lub za gorąco - zalaną roślinę należy przesuszyć: wylać nadmiar wody z podstawki i pozwolić podłożu przeschnąć. Jeśli ziemia jest lekko wilgotna - przenieść roślinę w chłodniejsze miejsce.
    1. Liście żółkną - zbyt sucho - trzeba podlewać systematycznie.
    2. Liście zniekształcone i lepkie, z zielonymi owadami - mszyce - trzeba opryskać roślinę środkiem insektobójczym np. Pyretrum (piretrum) lub Mospilan 20 SP, Pirimor 500 WG, Karate Zeon 050 CS, Talstar 100 EC itp.
    3. Liście żółknące, z delikatną pajęczynka pod spodem - roślina zaatakowana przez przędziorka („czerwonego pajączka”) - trzeba opryskać roślinę środkiem insektobójczym np. Magus 200 S.C., Karate Zeon 050 CS, Talstar 100 EC i zwiększyć wilgotność powietrza.
    4. Liście blade, brak kwiatów i owoców - roślina wymaga nawożenia.
    5. Zahamowanie wzrostu - za zimno - trzeba przestawić roślinę w cieplejsze miejsce.
    6. Roślina wiotka, wycieńczona, wyciągnięta - zbyt gorąco - przenosimy roślinę w chłodniejsze miejsce.
    7. Przy dotknięciu unoszą się nad rośliną małe owady - mączlik szklarniowy - trzeba opryskać roślinę środkiem insektobójczym np. Mospilan 20 SP, Karate Zeon 050 CS, Talstar 100 EC.

Późną jesienią i wczesną zimą owoce zasychają, więc gałązki możemy wykorzystać do tworzenia suchych bukietów.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także