Pierścionek zaręczynowy dla mężczyzny. "To znak naszych czasów"
Ubywa kobiet, które marzą o tym, aby mężczyzna padł przed nimi na kolana. Same się oświadczają. Co szósty mężczyzna w Polsce dostał pierścionek zaręczynowy od swojej partnerki – wynika z najnowszych badań. Dla jednych to desperacja. Dla innych akt odwagi.
18.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 13:43
Badania przeprowadzone na zlecenie polskiej marki jubilerskiej Savicki przez centrum badawczo-rozwojowe Biostat odbyły się na przełomie kwietnia i maja 2023 roku. W ankiecie wzięło udział 500 dorosłych kobiet i 500 dorosłych mężczyzn. Wszyscy zaręczyli się w ciągu ostatnich pięciu lat. Co się okazało? Pierścionek od swojej ukochanej otrzymało 14,3 proc. panów. Zdaniem autorów badania – biorąc pod uwagę polską kulturę i tradycję o mocno konserwatywnym charakterze – to stosunkowo wysoki wynik.
Dominika Urbańczyk, psycholożka Poradni Zdrowia Psychicznego HARMONIA Grupy LUX MED przyznaje, że przybywa kobiet, które biorą sprawy w swoje ręce i zamiast czekać na oświadczyny, oświadczają się same. – Każde kolejne pokolenie przynosi nowe zmiany. Nie ulega wątpliwości, że kobiety stają się coraz silniejsze, przejmują męskie zachowania i cechy. Są odważne, wychodzą z inicjatywą również w sprawach dotyczących narzeczeństwa i małżeństwa. Sama słyszałam o kobietach, które oświadczyły się swoim partnerom. Przestaje być to czymś dziwnym, a pomału staje się normalnym – odpowiada Urbańczyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dość czekania
Według psycholożki do chęci zawarcia małżeństwa docieramy w tym samym czasie. Nierzadko bywa tak, że kobiety gotowe są wcześniej. Mogą czekać, ale czekanie często wiąże się z frustracją. Internet pełen jest wpisów, których autorki żalą się, że na pierścionek zaręczynowy czekają od lat. "Dlaczego on się nie oświadcza? Jesteśmy razem prawie 10 lat", "Brak zaręczyn = frustracja", "Jesteśmy ze sobą pięć lat, mamy ponad trzyletnie dziecko, ale mój partner niestety nie chce nawet słyszeć o ślubie" – to niektóre z postów.
Julia jest szczęśliwą mężatką. Mąż oświadczył jej się po dwóch latach znajomości. Z poprzednim partnerem była związana przez osiem lat. Nie doczekała się żadnych deklaracji. – Dla mnie trzydziestka to taki moment graniczny, kiedy powinno się zdecydować, co dalej, a ja nadal nie miałam pewności, czy mój związek ma jakąkolwiek przyszłość i czy jest na co czekać. Nigdy nie ukrywałam, że dla mnie założenie rodziny jest bardzo ważne, jednak każda najmniejsza wzmianka o ślubie sprawiała, że mój eks strasznie się irytował. Rozstaliśmy się, bo miałam dość czekania nie wiadomo na co – mówi Julia.
Kiedy pytam, czy rozważała, aby oświadczyć się byłemu partnerowi, odpowiada, że nie przyszło jej to do głowy. – Całe szczęście, bo moje małżeństwo jest szczęśliwe, układa nam się, mamy dzieci – dodaje Julia.
Równouprawnienie w miłości
A jednak powiększa się grupa kobiet, którym nie tylko to do głowy przychodzi, ale które swój pomysł wcielają w życie. Pytanie, czy polskie społeczeństwo jest na to gotowe, pozostaje otwarte.
"Czy mogę oświadczyć się chłopakowi?" – zastanawia się jedna z internautek. Reakcje uczestniczek dyskusji – przeróżne. Od krytyki po aprobatę. Z jednej strony: "Weź się nie poniżaj, taka jesteś desperatka?" i "Czy to jakaś komedia? To facet ma się oświadczać, nie dziewczyna", z drugiej: "Znam kobietę, która się oświadczyła i żyje szczęśliwie. (…) Śmiało, oświadcz się, bo nie masz nic do stracenia" oraz "Czasy się zmieniają. Całkiem ok, jeśli dziewczyna zapyta ukochanego, czy się z nią ożeni".
O tym, że czasy się zmieniają, mówi też psycholożka Dominika Urbańczyk, dodając, że jest coraz większe przyzwolenie na pewne zachowania. Istotnie zaciera się granica pomiędzy tym, co przynależące do kobiet, a tym, co do mężczyzn. Coraz mniej mówi się też o tym, co się powinno, co należy i co wypada. – Kobiety długo walczyły o równouprawnienie. Mówimy o tym głównie w kontekście pracy, ale dlaczego podobnie ma nie być w miłości? – zauważa specjalistka poradni HARMONIA.
Podjąć dobrą decyzję
Badania przeprowadzone na zlecenie marki Savicki wykazały, że zaręczyny wciąż są dla nas ważne. – Wydarzenie zaręczyn nadal cieszy się dużą estymą. Znaczna większość ankietowanych ceni w życiu moment zaręczyn. Co może być ciekawe, a dla nas w pełni zrozumiałe, zaręczyny wydają się być wydarzeniem nawet nieco ważniejszym dla mężczyzn niż dla kobiet. Tylko 1,8 proc. mężczyzn uważa, że zaręczyny współcześnie nie mają już żadnego znaczenia, kiedy wśród kobiet taką odpowiedź wskazało 4,8 proc. badanych. Widzimy, jak dużo wysiłku mężczyźni wkładają w odpowiednią aranżację wydarzenia zaręczyn, np. w wybór odpowiedniego pierścionka, dlatego ten wynik nas nie dziwi – sumuje Tomasz Osman, współwłaściciel i prezes zarządu marki Savicki.
Kobiety, które zdecydowały się na oświadczyny, też nierzadko wkładają w to wysiłek. W internecie dyskutują o tym, co będzie lepsze: pierścionek, zegarek, a może jeszcze coś innego? Wychodząc naprzeciw tym dylematom, w sieci pojawia się coraz więcej artykułów i filmików podpowiadających, jak zorganizować takie wydarzenie od A do Z. To przede wszystkim rady, kiedy oświadczyć się partnerowi i co mu kupić, jeśli pierścionek, to jaki, gdzie zorganizować zaręczyny i w jaki sposób.
Oświadczyła się partnerowi
Na to, by oświadczyć się partnerowi, niedawno zdecydowała się Gosia (imię na prośbę bohaterki zostało zmienione). Zamiast pierścionka był romantyczny obiad w restauracji. – Planowałam już wcześniej, że zapytam partnera, czy weźmiemy ślub. I tak zrobiłam. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak "wypada, nie wypada". Kieruję się intuicją. Z partnerem znamy się jak łyse konie, więc przy deserze zapytałam go: "Weźmiemy ślub?". Najpierw się zaśmiał, ale zaraz spoważniał. "Chcesz wziąć ślub?" – zapytał. "To chyba oczywiste. Ożenisz się ze mną?". Odpowiedział, że tak. "To kiedy?" – spytałam. "Na wiosnę?". I tak oto stało się, pobieramy się w maju – opowiada Gosia.
Zanim zapytamy partnera, czy weźmie z nami ślub, warto pomyśleć o jeszcze jednej kwestii: czy istnieje ryzyko, że mężczyzna postawiony w takiej sytuacji poczuje się niemęsko? – Wszystko zależy od osoby – odpowiada Dominika Urbańczyk.
– Biorąc pod uwagę silne przekonania w naszym kraju, faktycznie może się tak zdarzyć, ale nie musi. Jeśli mężczyzna jest pewny siebie i nie sugeruje się opinią otoczenia, w żadnym wypadku nie wpłynie to negatywnie na jego męskość. Będzie mu wręcz przyjemnie. Natomiast jeśli mamy do czynienia z kimś, kto nie do końca czuje się dobrze sam ze sobą, to otrzymanie od kobiety pierścionka zaręczynowego może zachwiać jego samooceną. Po prostu trzeba dobrze znać drugą osobę. Jeśli tworzymy związek partnerski, znamy swoje potrzeby i oczekiwania, to na pewno podejmiemy dobrą decyzję - podsumowuje ekspertka.
Ewa Podsiadły-Natorska dla Wirtualnej Polski