Pierwszy dzień w nowej pracy

Jesteś szczęśliwa – dostałaś pracę, o której marzyłaś! Za parę dni zaczynasz! Z jednej strony bardzo się cieszysz, z drugiej strony odczuwasz lęk, zdenerwowanie i coraz bardziej boisz się pierwszych dni w nieznanym środowisku. Zastanawiasz się czy na pewno dasz sobie radę? Czy polubią Cię pracownicy? Czy szef Cię doceni?

W twojej głowie kłębią się tysiące wątpliwości. Zdajesz sobie sprawę, że przez pierwszy miesiąc, będziesz na cenzurowanym: przełożeni i współpracownicy będą Cię bacznie obserwować. Co więc masz zrobić w tej sytuacji?

Każda poważna zmiana w życiu wzbudza w ludziach lęk i niepewność. To normalne odczucia. Nie zaprzeczaj więc, że nie stresujesz się nową sytuacją. Jeśli zaakceptujesz swoje obawy i lęki, to łatwiej Ci będzie z nimi pogodzić. Dodatkowo wykorzystasz stres w sensie pozytywnym, czyli stanie się on Twoim sprzymierzeńcem w pracy i motywatorem do działania. Gdy stres mobilizuje do działania – daje w efekcie energię do pracy i do rozwiązywania problemów.

Na dzień przed rozpoczęciem pracy zaczynasz mieć wątpliwości, czy na pewno sprostasz nowym obowiązkom i zadaniom. Wątpisz w swoje możliwości. Co więc robić? Przede wszystkim zacznij polemizować z tymi krytycznymi myślami np.: gdybyś nie miała odpowiednich kwalifikacji, nie zostałabyś zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną! A Ty przecież dostałaś tę pracę i jutro ją zaczynasz. Przeszłaś rekrutację i wygrałaś! Masz więc predyspozycje do tej pracy, a twoje kwalifikacje zostały wysoko ocenione przez przyszłych pracodawców.

Najlepszym sposobem na poznanie nowej pracy jest uważna obserwacja. Wykorzystaj więc pierwsze dni na obserwację swoich kolegów i przełożonych. Patrz jakie są układy w zespole, kto jak się zachowuje. Zaobserwuj, jak koledzy odnoszą się do przełożonych i do siebie nawzajem, jak są ubrani i jak się zachowują. Podejdź do osoby, która wydaje ci się sympatyczna, zagadaj ze współpracownikami na przerwie przy kawie. Podsumowując: obserwuj, poznawaj, ucz się reguł panujących w danej firmie i poznawaj zwyczaje i normy w Twoim zespole. W każdej firmie panują inne obyczaje i zasady. To Ty musisz dopasować się do obowiązującego systemu. Unikaj też sformułowania: „Bo w mojej poprzedniej pracy...”

Przez pierwsze dni dokładnie zaobserwuj jaki jest Twój nowy szef. Zobacz za co nagradza, co ceni w pracownikach, a czego nie toleruje. Pierwszy dzień pracy wykorzystaj na poznanie wymagań szefa wobec ciebie. Słuchaj tego co mówi, zadawaj pytania, dowiedz się, jak wyobraża sobie Twoją rolę w zespole i co jest dla niego najważniejsze w Twojej pracy.

Chęć przypodoba się szefowi i zespołowi powinna być wypadkową chęci dostosowania się do otoczenia w pracy i chęci zachowania własnej tożsamości. Albowiem jeśli za wszelką ceną będziesz się starała przypodobać szefom i kolegom, to wpadniesz w lizusostwo i wazeliniarstwo a efektem tego będzie niechęć szefa i kolegów. Jeśli założysz fałszywą maskę, która nie jest zgodna z Twoimi cechami osobowościowymi i będziesz grał rolę np. pana dowcipnego, to ta maska będzie "uwierać" przez kolejne dni i miesiące. Udawany entuzjazm razi u introwertyka. Prezentacja siebie w ubranku zdystansowanej osoby, podczas gdy jesteś wulkanem energii, nie wyjdzie na dobre. Na dłuższą metę nie ukryjesz swoich cech temperamentu i prędzej czy później pokażesz swoją niespójność. A nieszczerością zrazisz do siebie kolegów z pracy i przełożonych.

Efekt ten polega na zasadzie, która brzmi „lubimy ludzi podobnych do nas”. Wykorzystaj ten efekt szukając wspólnych zainteresowań z kolegami i koleżankami w nowej pracy. Pytaj o hobby, rodzaj sportu, wartości, spędzanie wolnego czasu, upodobania kulinarne itd. Następnie podkreślaj podobieństwa (te prawdziwe) między waszymi zainteresowaniami. Takim zachowaniem wzbudzisz sympatię u innych ludzi, ponieważ ludzie lubią, kiedy poświęca się im uwagę i zainteresowanie.

Staraj się szybko uczyć, nie przeciągaj w nieskończoność "okresu ochronnego”, bo w przeciwnym razie zostaniesz odebrana jako osoba niesamodzielna. Bądź punktualna, wywiązuj się w terminie z powierzonych Ci zadań i nie zawalaj obowiązków i zadań. Pokaż, że poważnie podchodzić do swojej pracy i że można na Ciebie liczyć. Daj się poznać jako osoba pewna siebie. Pokaż, że znasz swoją wartość, szanujesz prawa innych i przestrzegasz praw obowiązujących w firmie. Pamiętaj, że człowiek pewny siebie to taki, z którym z przyjemnością robi się interesy, podpisuje umowy, współpracuje. Zdrowa pewność siebie zakłada bowiem efektywną współpracę z innymi, bo opiera się na założeniu, że pomimo różnic, z każdym można się porozumieć.

Bądź ostrożna w krytyce innych ludzi, nie dawaj się wciągać w „rozgrywki” pomiędzy skłóconymi pracownikami, nie obmawiaj szefa po „kątach”. Obserwuj rozgrywki, ale nie angażuj się w nie. Opowiadając o poprzedniej pracy, mów pozytywnie. Nie powtarzaj plotek o byłych kolegach i przełożonych. Świat jest mały i może się okazać, że ktoś zna osobę, o której Ty źle mówisz. A Ty wyjdziesz na plotkarę i inni zaczną Cię unikać. Zdecydowanie lepiej, by nowi koledzy odebrali cię jako osobę ostrożną i powściągliwą.

Jeśli chcesz, by inni Cię polubi, najpierw Ty polub ich. Nie nastawiaj się negatywnie, mówiąc sobie: „Nie polubią mnie”, „Patrzą się na mnie wilkiem”, „Śmieja się ze mnie”. Takie myśli powodują, że Twoje nastawienie do nowych kolegów staje się negatywne i każde ich zachowanie interpretujesz na swoją niekorzyść. Postaraj się zatem polubić swój zespół „na zapas”. Pamiętaj, że nastawienie do innych ma niesamowitą moc kreowania relacji międzyludzkich. Jeśli zatem nastawisz się, że zespół przyjmie Cię przyjaźnie, to się odprężysz, nie będziesz spięta, a wtedy z łatwością pokażesz, co jest w Tobie najlepsze. Pamiętaj: jeśli emanujesz przyjaznym nastawieniem do ludzi, oni odpłacą się tym samym.

Nowa praca to nowa sytuacja nie tylko dla Ciebie. Dla zespołu i Twoich przełożonych również. Ty także jesteś dla nich nowym pracownikiem i kolegą. Oni także są podenerwowani i czują się nieswojo. To naturalny etap, gdzie wszyscy wzajemnie się obserwują. Pamiętaj, jednak, że ten etap minie i już niedługo będziesz się czuł jak „stary” pracownik.