Pikantny wieczór panieński
Wieczór panieński można spędzić na kilka sposobów. W zależności od tego, czy panna młoda jest typem domatora i chce się bawić z koleżankami nie opuszczając mieszkania, czy też woli coś bardziej niekonwencjonalnego – można wybrać odpowiedni scenariusz na tę szczególną noc.
30.05.2007 | aktual.: 01.08.2017 14:12
Wieczór panieński można spędzić na kilka sposobów. W zależności od tego, czy panna młoda jest typem domatora i chce się bawić z koleżankami nie opuszczając mieszkania, czy też woli coś bardziej niekonwencjonalnego – można wybrać odpowiedni scenariusz na tę szczególną noc.
Trzy ważne zasady
Trzeba pamiętać o trzech ważnych sprawach. Po pierwsze - to koleżanki przyszłej żony, a nie ona sama, powinny wziąć na siebie ciężar organizacji wieczoru panieńskiego. Po drugie – złym pomysłem jest wyprawianie imprezy dzień przed ślubem. Owszem, taka jest tradycja, ale panna młoda z sińcami pod oczami czy zielona na twarzy świadkowa to żadna atrakcja. Po trzecie – prezenty są obligatoryjne.
Jeśli brakuje Ci pomysłu na podarek dla wychodzącej za mąż koleżanki, oto kilka propozycji: podwiązka (10 zł), czerwony welon z diabelskimi różkami (15 zł), biustonosz z piór (27 zł), jadalne stringi wykonane z cukierków (30 zł), kajdanki obszyte futerkiem (30 zł), miotełka pokojówki (8 zł).
Wariant pierwszy – bawimy się w domu
Spędzenie wieczoru panieńskiego w domu wcale nie musi wiązać się z nudą, obżeraniem się popcornem i oglądaniem „Dirty dancing” na DVD. Co prawda w tym planie nie ma nic złego, ale tak można spędzić praktycznie każdy dzień w roku. Wieczór panieński powinien być szczególny i trzeba się o to postarać.
Jeśli zdecydujemy się na ten wariant, powinnyśmy poczynić pewne przygotowania. Dobrze odwiedzić seks-shop i poszukać specjalnych gadżetów na wieczór panieński. Możemy kupić między innymi nasadkę na słomkę do drinka w kształcie członka (3 zł/sztuka), falliczne ciasteczka (35 zł/opakowanie) czy żelki-peniski (22 zł/opakowanie).
Ponieważ na wieczorze panieńskim na ogół pojawia się alkohol, dobrze też przygotować jakieś jedzenie, które spowalnia proces przyswajania alkoholu i pozwoli wszystkim dłużej się bawić.
Na pewno dobrze też zadbać o atrakcje, by impreza nie sprowadziła się wyłącznie do picia i jedzenia.
Oto kilka pomysłów na zabawy na wieczór panieński:
- konkurs na rzeźbę penisa z ogórka,
- konkurs na najzabawniejszą historię o pannie młodej,
- 10 pytań dotyczących panny młodej (najlepsza przyjaciółka panny młodej układa quiz na temat bohaterki wieczoru),
- przyklej facetowi penisa (jest to wariacja na temat gry „przyklej ogon osiołkowi”; na kartonie lub brystolu przygotuj rysunek męskiej sylwetki, wytnij penisa z papieru i zamocuj na nim pinezki; kolejne uczestniczki zabawy próbują przytwierdzić członek w odpowiednim miejscu, co utrudnia fakt, że mają zasłonięte oczy i wcześniej zakręcono nimi w kółko),
- pytanie czy wyzwanie (zanim przystąpicie do gry, pamiętajcie, by ustalić, jaka jest kara za niewykonanie zadanie lub brak odpowiedzi na pytanie).
Pierwsze trzy propozycje to konkursy, powinny być więc nagrody. Może to być zdjęcie przystojnego mężczyzny lub jakiś falliczny gadżet.
Nawet picie alkoholu może przebiegać według specjalnego rytmu. Jeśli któraś z uczestniczek imprezy jest mężatką, można ją poprosić o przyniesienie filmu z wesela. Oglądając go, szukacie potknięć, krzywych uśmiechów, etc. Gdy tylko jakieś znajdziecie – wszyscy piją.
Kto wyskoczy z tortu?
Striptizer to już trochę większy wydatek, ale warto. Wynajęcie profesjonalnego tancerza, który dojedzie na wieczór panieński, to standardowo ok. 500 zł. Dawid Ozdoba z grupy BadBoys mówi, że sam występ trwa kwadrans, ale tancerz spędza w domu panny młodej około godziny. Może wziąć na siebie organizację zabaw na przełamanie lodów między uczestniczkami imprezy (często zdarza się, że dziewczyny znają pannę młodą, ale nie znają się nawzajem), bawi się z dziewczynami.
Show to bardzo intensywny kwadrans. Striptizer zatańczy przy wybranej przez nas muzyce (blok złożony z kilku utworów), dopasuje do niej odpowiednie przebrania. Warto mieć własny sprzęt grający, wówczas występ do samego końca pozostanie niespodzianką.
Jeśli nie mamy koncepcji, jakie przedstawienie chciałybyśmy obejrzeć, możemy zdać się na pomysłowość tancerzy.
Wariant drugi – wychodzimy
Równie dobrym pomysłem jest wyjście do lokalu. W takim wypadku nie ma problemu ze sprzątaniem po gościach lub obawą, że w trakcie imprezy skończą się napoje wyskokowe. Dobrze dokonać wcześniej rezerwacji stolika, by uniknąć sytuacji, że nie ma gdzie usiąść. Stanie przy barze cały wieczór może być bardzo męczące.
Dyskoteka czy pub oznaczają, że nie musisz troszczyć się o czyste szklanki, różnorodność alkoholi czy oprawę muzyczną. Warto jednak nadać jakiś specjalny rys imprezie, nawet jeśli odbywa się w barze.
Znajdź imprezę!
„Znajdź swoje przyjęcie” to pomysł dla lubiących wyzwania. Wymaga on wcześniejszych przygotowań, ale naprawdę warto poświęcić trochę czasu i energii. Panna młoda zostaje uprzedzona, że czekają ją poszukiwania. Razem z jedną lub dwiema koleżankami wybiera się w wyznaczone miejsce. Tam musi podać barmanowi umówione wcześniej hasło, wypić drinka. Wówczas barman podaje jej nazwę kolejnego lokalu i np. zadanie, które musi w nim wykonać, by dowiedzieć się o kolejny adres, itd.
Liczba odwiedzonych lokali nie powinna być za duża (rozsądna ilość to 4-6). Pozostałe koleżanki czekają na nią w ostatnim lokalu. Towarzyszki poszukiwań mogą robić zdjęcia, by później reszta dziewczyn dowiedziała się, co się działo po drodze.
Zabawne może być również serwowanie drinków pannie młodej tylko wtedy, gdy na nie zasłużyła. Musi na przykład zdobyć czyjąś wizytówkę lub przynieść rolkę papieru toaletowego z męskiej ubikacji. Dobrze wcześniej przygotować listę zadań. Możecie zagrać również we wcześniej wspomniane „Pytanie czy wyzwanie”, co w lokalu wychodzi z reguły o wiele śmieszniej.
Wariant trzeci - niekonwencjonalnie
Jeśli wiesz, że panna młoda nie będzie zadowolona ani z pierwszego, ani z drugiego wariantu, możecie jej zaproponować coś nietypowego. Dzień w spa, popołudnie u kosmetyczki lub na zakupach to coś, co każda kobieta lubi, a nieczęsto może sobie na to pozwolić.
Zrobicie coś dla siebie, spędzicie razem czas, robiąc rzeczy, które sprawiają Wam przyjemność. W końcu nie trzeba alkoholu, by dobrze się bawić.
Możecie też wybrać się na kurs tańca egzotycznego lub tańca brzucha. Duże szkoły tańca często organizują takie imprezy.