PiS chce wypowiedzieć konwencję stambulską. Prof. Monika Płatek: "przyszedł czas na szczucie na kobiety"
W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trwają analizy zmierzające do wypowiedzenia konwencji stambulskiej – poinformowała szefowa resortu Marlena Maląg. Konwencja Rady Europy ma na celu chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji.
20.07.2020 10:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Polska podpisała konwencję stambulską w grudniu 2012 roku, a ratyfikowała w 2015. Ma ona chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz zapobiegać, ścigać i eliminować tę przemoc. Ma również eliminować wszelkie formy dyskryminacji kobiet oraz działać na rzecz ochrony i wsparcia wszystkich ofiar przemocy i przemocy domowej. Zdaniem jej krytyków, konwencja jest niezgodna z konstytucją oraz stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji rodziny. Według części polityków jest ona nacechowana ideologicznie.
Konwencja stambulska. "Treści ideologiczne"
Ostatnio głos w sprawie konwencji stambulskiej zabrała Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marlena Maląg. Powiedziała, że trwają analizy w sprawie jej wypowiedzenia. – Nie możemy pozwolić na narzucanie Polsce jakichkolwiek treści ideologicznych, które nie są zgodne z polską konstytucją i zasadami obowiązującymi w naszym kraju – powiedziała Maląg cytowana przez TVN24.
W rozmowie z TV Trwam podkreśliła, że Polska złożyła zastrzeżenia do konwencji. – Mamy teraz czas, tak naprawdę ustawowy, do końca roku, na wyrażanie swojego stanowiska. Będziemy pracowali razem z resortem sprawiedliwości i Ministerstwem Spraw Zagranicznych, aby przede wszystkim przygotować ustawę i podjąć stosowne kroki do pewnych zmian, które koniecznie powinny być wprowadzone – powiedziała minister.
Na pytanie wprost, czy Polska wypowie konwencję stambulską, odpowiedziała, że konwencja została oprotestowana i trwają przygotowania, aby ją wypowiedzieć. Jak podkreśliła, będzie to konsultowane z resortem sprawiedliwości.
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski pytany o słowa szefowej MRPiPS podkreślił, że resort od dawna jest przygotowany do tego, by rozpocząć formalne prace nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej.
Zobacz także
"Sygnał przyzwalający na przemoc wobec kobiet"
Działania polityków PiS skomentowała prawniczka i feministka prof. Monika Płatek. W rozmowie z "Wysokimi Obcasami" powiedziała, że działania rządu to "skandaliczna próba wycofania Polski z rodziny państw Rady Europy i sygnał przyzwalający na przemoc wobec kobiet". – Po Żydach, uchodźcach, gejach i genderze przyszedł czas na szczucie na kobiety. Kolejną grupą będą zapewne ludzie starsi, PiS widać inaczej rządzić nie umie. Tyle że my też pamiętamy "czarny marsz" i nie zamierzamy składać parasolek – powiedziała prof. Płatek na łamach "Wysokich Obcasów".
Do zamiaru wypowiedzenia konwencji stambulskiej przez PiS odniósł się polski satyryk i rysownik Andrzej Rysuje. Opublikował wymowną grafikę.
Źródło: TVN24, "Wysokie Obcasy", TV Trwam