Pojechał na komunię i opowiedział, do czego zmuszane są dzieci. W sieci zawrzało
Maciej Makselon wybrał się na komunię dziecka swoich znajomych. Swoimi wrażeniami po udziale w mszy postanowił podzielić się na Instagramie. Zwrócił uwagę na słowa pieśni wykonywanej przez dzieci. Wnioski, do których doszedł, mogą dawać do myślenia.
22.05.2023 | aktual.: 22.05.2023 18:35
Maciej Makselon jest redaktorem wydawnictwa W.A.B., jednak na swoim Instagramie stara się edukować obserwatorów w kwestii poprawnej polszczyzny. Ostatnio zdecydował się na dość prywatne wyznanie dotyczące pierwszej komunii świętej. Jego refleksję poparła m.in. Zofia Zborowska-Wrona.
Poszedł na komunię i od razu pożałował
W kontekście sezonu komunijnego najczęściej pisze się w mediach o prezentach, a także strojach dzieci. Bardzo rzadko jednak analizuje się to, co dzieje się w samym Kościele. O takie przemyślenia pokusił się Maciej Makselon, który na co dzień zajmuje się poprawną polszczyzną.
Mężczyzna przyznał, że przez wiele lat nie brał udziału w komuniach. Jego uwagę zwróciła już pierwsza pieśń wykonywana przez dzieci. "Przepraszam Cię Boże skrzywdzony w człowieku. Przepraszam dziś wszystkich was. Żałuję za wszystko, to moja wina jest" - przytoczył tekst utworu Makselon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biorąc pod uwagę te słowa podkreślił, że nie dziwi się, że tak wiele młodych ludzi ma problemy z własną samooceną, skoro od najmłodszych lat, m.in. w Kościele, wpaja im się poczucie winy.
Co więcej, zaznaczył, że w państwie, które tak bardzo promuje wartości religijne, zarówno młodsze, jak i starsze dzieci nie mają do kogo się zgłosić o pomoc. Wszystko przez to, że w Polsce praktycznie nie ma odpowiedniej i łatwo dostępnej opieki psychiatrycznej.
Kościół, a zdrowie psychiczne dzieci
Okazuje się, że wiele fanów Macieja Makselona podziela jego zdanie. Pod postem pojawił się także komentarz Zofii Zborowskiej-Wrony, która przyznała, że od lat nie brała udziału w podobnej uroczystości. "Dlatego ja nie chodzę na komunie. Postanowiłam to 2 lata temu, jak zobaczyłam co się tam dzieje" (pis. oryg.) - napisała.
Inny obserwator influencera zwrócił uwagę na problem spowiedzi, do której przystępują dzieci komunijne: "Cały ten koncept jest po prostu chory. Pamiętam, jak przed komunią staliśmy w kolejce do spowiedzi i wymyślaliśmy 'grzechy' w stylu '2 razy nie odrobiłem pracy domowej' na siłę - No bo coś trzeba powiedzieć przecież. I każdy chciał iść do księdza, który 'mniej' krzyczy w konfesjonale" (pis. oryg.).
Co więcej, pod postem Makselona wypowiedziała się także specjalistka: "Niestety jako psycholożka pracująca z młodzieżą, potwierdzam… Kościół ma ogromnie negatywny wpływ, szczególnie w rodzinach silnie lub skrajnie religijnych".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl