Pokój dziecka pozostał pusty. Po latach wyznała, co się stało

Jej przeboje nuciła cała Polska. Zdzisława Sośnicka może się pochwalić karierą, o której wiele jej koleżanek z branży może tylko pomarzyć. Z okazji 78. urodzin piosenkarki przyglądamy się bliżej jej życiu.

Zdzisława Sośnicka przyszła na świat 29 sierpnia 1945 r. To jedna z największy gwiazd lat 70. i 80. w naszym kraju. Co więcej, świetnie radziła sobie także w Stanach Zjednoczonych, gdzie zagrała wiele koncertów. Można powiedzieć, że świat stał przed nią otworem, a ona w pełni wykorzystała szansę, którą dał jej los. Nigdy nie doświadczyła jednak macierzyństwa, co było jej największym marzeniem.

O takiej miłości marzy wiele osób. Zdzisława Sośnicka oraz jej przyszły mąż po raz pierwszy spotkali się w jednym z poznańskich klubów, gdy artystka miała niespełna 18 lat. Jak sama przyznawała później wielokrotnie w wywiadach, dla nich obojga była to miłość od pierwszego wejrzenia.

W 1964 roku para stanęła na ślubnym kobiercu i od tej pory była niemal nierozłączna. Jerzy Bajer został jej managerem, dlatego mógł ciągle towarzyszyć swojej ukochanej w licznych podróżach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mąż mnie ukształtował i nauczył życia. Nigdy nie narzucał mi swojej woli, lecz delikatnie dawał do zrozumienia, co sądzi na dany temat. Ktoś taki dla wrażliwej artystki to prawdziwy skarb" - powiedziała niegdyś w Interii.

Czytaj też: Jej piosenki śpiewała cała Polska. Co się stało ze Zdzisławą Sośnicką?

Zdzisława Sośnicka w latach 90. postanowiła usunąć się w cień. Chciała się wówczas w pełni skupić na rodzinie. W końcu od zawsze marzyła, by zostać mamą, jednak przez tryb życia, jaki prowadziła, nie mogła się na to wcześniej zdecydować.

Czytaj też: Sośnicka w domu miała już gotowy pokój dla dziecka. Mały lokator nigdy się nie zjawił

"Zza szyb autobusu, którym jechałam na kolejny koncert, oglądałam rozświetlone okna domów i strasznie zazdrościłam ludziom, że siedzą sobie z rodziną, a ja znów gdzieś jadę" - powiedziała w Meloradiu piosenkarka.

Kiedy w końcu podjęła decyzję o zajściu w ciążę, okazało się, że jest już na to za późno. Zdradziła nawet, że w jej domu przygotowany był niegdyś pokój dla dziecka, jednak nigdy nikt w nim nie zamieszkał. W Meloradiu przyznała również, że nie czuje się w pełni spełniona przez to, że nigdy nie mogła sprawdzić się w roli mamy.

Czytaj też: Ślubne buty księżnej Diany przez lata SKRYWAŁY TAJEMNICĘ. Po latach prawda wyszła na jaw (FOTO)

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl