Polka i jej narzeczony podbijają Instagrama. Zrezygnowali z normalnego jedzenia

Brytyjski dziennik "Metro" opisuje przypadek Polki, która wraz ze swoim partnerem postanowiła zrezygnować z tradycyjnego jedzenia. Para mieszka na Bali i od ponad 3 lat żywi się wyłącznie owocami. Oboje twierdzą, że dodaje im to energii oraz pomaga schudnąć i zachować młody wygląd. "Przez większość mojego życia miałam nadwagę. Teraz jestem w stanie zjeść tyle, co mój chłopak i nie tyje" – mówi 39-letnia, pochodząca z Warszawy Tina Stoklosa.

Polka i jej narzeczony, Simon Beun tłumaczą również, że dzięki jedzeniu owoców nie muszą myć zębów. Wszystko za sprawą włókien z owoców, które ich zdaniem świetnie zastępują szczoteczkę. Para zgodnie twierdzi, że nie zamierza powracać do "normalnego" sposobu odżywania. "Frutarianizm leczy depresję oraz inne choroby psychiczne. Łagodzi niepokój oraz likwiduje problemy trawienne. Istnieją również osoby, które twierdzą, że wyleczyły raka na tej diecie" – dodają.

Naukowcy nie potwierdzają jednak ich teorii. Jak pokazują badania ani frutarianizm, ani żadna inna dieta składająca się z surowych posiłków nie jest korzystna dla naszego organizmu. Do odpowiedniego funkcjonowania niezbędne jest białko, tłuszcze oraz węglowodany.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl