„Pomóżcie powstrzymać deportację”. 13-letnia Daryna z Ukrainy i jej polskie życie na wulkanie

13-letnia Ukrainka dostała decyzję o deportacji z Polski – może trafić z powrotem na tereny objęte wojną. W jej obronie stanęli uczniowie stołecznego gimnazjum, w którym razem się uczą. „Nasza koleżanka Daryna Sherstiuk, Ukrainka z Siewierodoniecka obwodu Ługańskiego, gdzie trwa wojna i wciąż giną ludzie, mieszkająca w Warszawie z mamą, otrzymała decyzję o deportacji z Polski. Ma opuścić Polskę w trybie pilnym do 1 stycznia 2017 roku. Nasza koleżanka chciałaby się nadal uczyć w naszej szkole, ma tu grono bliskich przyjaciół i życzliwych nauczycieli. Nie rozumiemy, dlaczego Polska chce jej to wszystko odebrać” – piszą dzieci z gimnazjum w Warszawie w specjalnej petycji. – Ona żyje na wulkanie – mówi dyrektor gimnazjum, do którego uczęszcza dziewczynka.

Obraz
Źródło zdjęć: © change.org
Katarzyna Gruszczyńska

- Daryna przeżyła przyjazd do Polski ze swojej ojczyzny. Zdążyła się tu zaaklimatyzować, a teraz funduje się jej szarpaninę i brak stabilności – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Sławomir Sierakowski, dyrektor Społecznego Gimnazjum nr 20 w Warszawie. - Jeśli wbije jej się kolejny klin, to będzie dramat – dodaje.

„Daryna uczy się z nami od 2014 roku. Jest świetną koleżanką, znakomicie się uczy, jest uczciwa, zawsze można na nią liczyć. Nasi nauczyciele mogą to potwierdzić. Wiemy, że Daryna przeżyła w swoim życiu znacznie więcej trudnych i ciężkich rzeczy niż my, jej rówieśnicy. Nie lubi o tym opowiadać. Nasza koleżanka chciałaby się nadal uczyć w naszej szkole, ma tu grono bliskich przyjaciół i życzliwych nauczycieli. W nauce jest bardzo zdeterminowana. Nie rozumiemy, dlaczego Polska chce jej to wszystko odebrać. Jesteśmy zdecydowanie przeciwni deportacji Daryny! Będziemy walczyć o szansę nauki w naszej szkole dla naszej koleżanki” – piszą w petycji uczniowie Społecznego Gimnazjum nr 20 Warszawie.

- Uczniowie przejęli się sytuacją, to była spontaniczna reakcja. Wczoraj zaczęliśmy zbierać podpisy (jest ich już 20 tys. – przyp. red.). Cały czas mamy nadzieję. Jest jeszcze szansa na zmianę decyzji – mówi dyrektor szkoły.
- Daryna trafiła do nas w 2014 roku, zaczęła się uczyć w naszej klasie multi-kulti dla osób niewładających językiem polskim. Celem takich klas jest zlikwidowanie barier w postaci języka. W międzyczasie wyjechała z mamą do Niemiec, ale później wróciły do Polski - opowiada Sławomir Sikorski.

W tej sprawie interweniował już Rzecznik Praw Dziecka, który spotkał się z Daryną i jej mamą. - Podczas postępowania nie wysłuchano dziecka, a zobowiązują do tego chociażby przepisy Konwencji o prawach dziecka, którą uchwalono przecież przy ogromnym udziale Polski. Zwracam także uwagę, że nie zasięgnięto opinii biegłego psychologa - mówi Marek Michalak.

Marek Michalak złoży skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na postanowienie Urzędu ds. Cudzoziemców wraz z wnioskiem o wstrzymanie wykonalności decyzji o deportacji. „Po zapoznaniu się z sytuacją małoletniej rzecznik wniósł do szefa urzędu o uchylenie zaskarżonej decyzji w przedmiocie zobowiązania cudzoziemców do powrotu i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji” – czytamy w specjalnym komunikacie.
W opinii RPD powrót dziecka do ojczyzny, w której trwa konflikt zbrojny, może niekorzystnie wpłynąć na jego psychikę i rozwój.

- Mając na uwadze dobro dziecka i w związku z decyzją o powrocie dziecka na Ukrainę, Rzecznik Praw Dziecka zaskarżył decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z jednoczesnym wnioskiem o wstrzymanie wykonalności decyzji - informują przedstawiciele RPD.

W ostatnich latach Rzecznik Praw Dziecka wielokrotnie skutecznie interweniował w podobnych sprawach. Kilka miesięcy temu na wniosek RPD cofnięto decyzję o deportacji dziewięciorga ukraińskich dzieci wraz z rodzicami, którzy od lat mieszkają w Legnicy.

Jaki będzie los dziewczynki? - W sprawie Pani Sherstiuk oraz jej córki w Urzędzie do Spraw Cudzoziemców trwa postępowanie o udzielenie ochrony międzynarodowej. Zgodnie z przepisami Ustawy o cudzoziemcach, do czasu jego zakończenia Pani Sherstiuk wraz z córką mogą legalnie przebywać w Polsce, nie będą więc deportowane – komentuje dla nas Jakub Dudziak, rzecznik prasowy Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Nie sprecyzował, ile potrwa to postępowanie.
- Urząd będzie starał się załatwić sprawę jak najszybciej - wyjaśnił. Według przepisów urzędnicy mają na rozpatrzenie sprawy od 6 do nawet 15 miesięcy, gdy jest szczególnie skomplikowana pod względem faktycznym lub prawnym.

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Dlaczego psy kopią w ziemi zanim się położą? Ekspertka wyjaśnia
Dlaczego psy kopią w ziemi zanim się położą? Ekspertka wyjaśnia
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Stringi to nie jest dobry wybór. Ginekolodzy ostrzegają przed nimi
Stringi to nie jest dobry wybór. Ginekolodzy ostrzegają przed nimi
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd
Zerwali zaręczyny. Wach pierwszy raz o rozstaniu z Tajner
Zerwali zaręczyny. Wach pierwszy raz o rozstaniu z Tajner
Zbigniew Cybulski zginął tragicznie. Jego syn żył w nędzy
Zbigniew Cybulski zginął tragicznie. Jego syn żył w nędzy