Wygrał "Mam Talent". "Widać, że chłopaka to przerosło"
Bartek Wasilewski, zwycięzca 15. edycji "Mam talent!", mógł liczyć na królewskie powitanie. Zadbali o to uczniowie i nauczyciele z Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Płocku. "Widać, że chłopaka to wszystko przerosło, jest bardzo wrażliwy" - zauważyli internauci.
21.05.2024 | aktual.: 21.05.2024 19:06
Młody raper wzruszył do łez publiczność. Już od chwili wejścia na casting 15. edycji "Mam talent!" skradł serce Agnieszki Chylińskiej, która wcisnęła Złoty Przycisk i zagwarantowała mu miejsce w półfinale. Ostatecznie 14-latek został zwycięzcą 15. edycji programu.
Bartek Wasilewski jest teraz dumą Płocka. W szkole, do której uczęszcza, mógł liczyć na naprawdę królewskie powitanie. Na zwycięzcę 15. edycji "Mam Talent!" czekała niemała niespodzianka. Nagranie udostępnione przez Zakład Doskonalenia Zawodowego w Płocku obejrzało już ponad milion trzysta tysięcy osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowe powitanie
Kolorowe konfetti, bukiet kwiatów, banery z napisami, a także uściski i gratulacje od władz szkoły... Bartek Wasilewski, zwycięzca 15. edycji "Mam Talent!" został przywitany w murach swojej szkoły niczym król.
Uczniowie i nauczyciele z Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Płocku, do którego uczęszcza, zadbali o to, by czuł się wyjątkowo. Niemal cała szkoła zebrała się przed wejściem, aby powitać uzdolnionego ucznia, kształcącego się na profilu kierowca-mechanik.
"Tak witamy zwycięzcę Mam Talent. Brawo Bartek Wasilewski!" - napisano na profilu Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Płocku.
Internauci wyrażali swój podziw dla uzdolnionego chłopca. Wielu z nich ma nadzieję, że sława go nie przytłoczy, bo Bartek wydaje się bardzo wrażliwym młodym człowiekiem.
"Teraz będzie miał mnóstwo tzw. przyjaciół i niestety mnóstwo prawdziwych zazdrośników. Oby to udźwignął.";
"Widać, że chłopaka to wszystko przerosło, jest bardzo wrażliwy.";
"Chłopak jest mega skromny! Mam nadzieję, że nie uderzy mu woda sodowa do głowy! Trzymam za niego kciuki!";
"Chłopak na medal! Tylko pozazdrościć takiego utalentowanego ucznia" - czytamy w komentarzach pod opublikowanym wideo.
Musi radzić sobie z hejtem
Rapujący 14-latek wywalczył sobie główną nagrodę, czyli 300 tysięcy złotych. Poznał, że sława ma swoje blaski i cienie. Młody artysta zyskał ogromną popularność, ale musi radzić sobie również z hejtem.
"Złośliwość ludzka nie zna granic, bo według mnie, ktoś nie wie nic, a takie głupoty pisze i ubliża. Kazano nam tego nie czytać, ale zrobiło mi się przykro, jak ktoś zwyzywał mnie od różnych" - mówiła w Plejadzie Iwona Śniegowska, mama Bartka.
Wyznała, że niezwykle przejmuje się tym, z czym obecnie musi się mierzyć jej syn. "Bardzo mnie to boli, gdy ktoś ubliża mi, nie znając mnie, albo wyzywa Bartka. Ja wiem, że to zazdrość, bo niestety Polak to w łyżce wody by Polaka utopił. Ale są też dobre komentarze, które dają trochę szczęścia. Nawet nie wiedziałam, że tyle ludzi za nami stało" - dodała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl