Powolna 5‑latka odstaje od grupy
Moja 5-cio letnia córka wszystko robi bardzo powoli. Bardzo łatwo się rozprasza. Jest dziewczynką inteligentną, ale taką "śpiącą królewną".
03.02.2009 | aktual.: 05.02.2009 15:08
Moja 5-cio letnia córka wszystko robi bardzo powoli. W przedszkolu różne ćwiczenia, zadania w książeczkach czy prace manualne kończy ostatnia. Panie wychowawczynie mówią, że pod tym względem bardzo odstaje od grupy, wszystko robi pięć razy wolniej, zawsze trzeba na nią czekać. Bardzo łatwo się rozprasza. Wystarczy, że inne dziecko zmieni pozycję, ona się na nie patrzy i się "zawiesza". Jest dziewczynką inteligentną, ale taką "śpiącą królewną". Boję się, że będzie miała problemy w szkole. Jak mogę jej pomóc?
Jedne dzieci są szybkie, energiczne i rodzice narzekają na nadmiar energii. Inne spokojne, powolne, wręcz flegmatyczne. Ci rodzice narzekają, że nigdzie pociechy nie zdążają, wszystko, co robią jest zbyt wolne i zdecydowanie wolniejsze od tego, jak wykonują plecenia i zadania rówieśnicy. Rozumiem, że córka jest wolniejsza od rówieśników, nie udaje jej się dorównać kolegom, tempem wykonywanych zadań, nie kończy ich wtedy, gdy robią to inni. Pyta Pani, co robić? Najchętniej odpowiedziałabym – pozostawić córeczkę w spokoju. Wiem, że ta wypowiedź Pani nie zadowoli, więc proponuję mobilizować małą do szybszego tempa mądrze stawianymi wymaganiami,określaniem czasu przeznaczonego na wykonanie zadania, nagradzaniem efektów, gdy się pojawią i chwaleniem, chwaleniem, chwaleniem. Chodzi nam o doprowadzenie do tego, że córeczce zacznie zależeć na szybszym tempie wykonywanych zdań. Teraz to Pani i nauczycielka chcecie mieć szybsze tempo, a ja chciałabym, byście tak małą zachęcały, by i ona nabrała chęci, motywacji...
Proszę też pamiętać, że to jak szybko działamy, w jakim tempie wykonujemy zadania, zależy w dużym stopniu od tego, jaki typ temperamentu mamy. Choleryk będzie szybki, flegmatyk powolny. I cóż? Można pewne umiejętności zmieniać, na niektóre wpływać, ale nie oczekujmy zbyt wiele. Zniechęcam do irytowania się na córę, wymierzania kar za powolne zachowania, zawstydzania, stawiania innych dzieci za przykład. To tylko pogorszy sytuację, córeczka zacznie negatywnie oceniać swoje zachowania, czuć się gorsza od rówieśników i niczego dobrego nie wyniknie z tej sytuacji.
POLECAMY: NAUKOWCY BADAJĄ MIŁOŚĆ