Nigdy nie dodawaj do smażenia. Pieczarki będą do wyrzucenia

Pieczarki to popularny składnik wielu dań. Grzyby są często wykorzystywane do sosów, które serwujemy z makaronem czy mięsem, jako farsz do zapiekanek, naleśników lub pierogów, a także składnik sałatek - ale lista jest o wiele dłuższa. Nic dziwnego, bo pieczarki są nie tylko smaczne, ale i bardzo tanie.

Najprościej jest pokroić je w mniejsze kawałki i usmażyć - wtedy będą najlepsze. Chociaż wydaje się, że nie są trudne w przygotowaniu, niestety bardzo łatwo o błąd, który pozbawi je smaku i sprawi, że staną się wodniste.

Jak przygotować pieczarki do dań? Wielu z nas odpowie bez wahania, że przed smażeniem należy je posolić. To duży błąd, który sprawi, że grzyby puszczą na patelni sporo wody. Rozcieńczy ona tłuszcz i sprawi, że będą się dusić zamiast smażyć, a jednocześnie utracą swój niepowtarzalny aromat. Żeby cieszyć się nim w pełni, wystarczy więc zapamiętać kluczową zasadę i solić pieczarki po usmażeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Istnieje też prosty trik, który podkręci ich smak. Przed obróbką cieplną należy skropić grzyby sokiem z cytryny. Będą wtedy jeszcze lepsze. Oprócz tego możesz dodać inne przyprawy i dodatki, w zależności od tego, na jakim efekcie końcowym ci zależy. Świetnie sprawdzi się drobniutko posiekana cebula oraz czosnek, ale również pieprz, rozmaryn, tymianek, gałka muszkatołowa czy lubczyk.

Czytaj także: Dodaj podczas smażenia. Pieczarki będą lepsze niż grzyby z lasu

Pieczarki możemy też przygotować w prawdziwie królewski sposób, dzięki któremu będą smakować niemal jak grzyby leśne. Wystarczy przygotować:

• 3/4 szklanki białego wytrawnego wina;
• 600 gramów pieczarek;
• trzech ząbków czosnku;
• niewielkiej wielkości suszonej papryczki chili;
• 1,5 łyżki sosu sojowego jasnego;
• natki pietruszki;
• soli oraz pieprzu do smaku;
• oleju.

Grzyby kroimy na mniejsze plasterki, na rozgrzanym oleju podsmażamy posiekaną papryczkę chili i czosnek, dodajemy sos sojowy oraz pieczarki. Smażymy, aż grzyby zmienią kolor i zmiękną. Wtedy wlewamy wino i dusimy je, aż alkohol wyparuje, czyli około pięciu minut. Doprawiamy solą i pieprzem oraz natką pietruszki.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl