Peszkowie są razem od 50 lat. "Jest moją pierwszą i ostatnią miłością"

W ich życiu nie zawsze było kolorowo, ale miłość zawsze była silniejsza. Jan i Teresa Peszkowie są małżeństwem już od 50 lat. Jan miał zaledwie sześć, kiedy oznajmił rodzicom Teresy, "że się z nią ożeni". Tak też się stało. Dziś są jedną z najtrwalszych par, która nieustannie się wspiera i rozumie nawzajem.

Jan i Teresa Peszkowie są małżeństwem już od 50 latJan i Teresa Peszkowie są małżeństwem już od 50 lat
Źródło zdjęć: © AKPA

Jan i Teresa Peszkowie poznali się już w przedszkolu. To wtedy sześcioletni Peszek powiedział rodzicom przyszłej żony, że "ze wszystkich dziewczyn w przedszkolu najbardziej odpowiada mu Teresa i to z nią się ożeni". Obietnicę spełnił, choć nie było to takie proste, na jakie wyglądało. Ich drogi się bowiem przecinały, aż w końcu wybrali inne miasta i uczelnie. Jan wybrał szkołę teatralną w Krakowie, a Teresa - łódzką politechnikę.

Jan i Teresa Peszkowie są małżeństwem od 50 lat

Ich miłość była jednak silniejsza. Tuż po zakończeniu edukacji Jan i Teresa zaczęli budować wspólne życie oraz przyszłość. W 1969 roku stanęli na ślubnym kobiercu.

- Teresa jest moją pierwszą i ostatnią miłością. (...) Do dziś szczęśliwie żeglujemy przez życie, a Teresa jest najwspanialszym sternikiem - powiedział Jan Peszek w rozmowie z Dziennikiem Polskim.

Choć wielokrotnie się przeprowadzali - od Wrocławia po Łódź i Poznań, zawsze byli razem. W 1970 roku powitali na świecie syna, Błażeja. Cztery lata później córkę, Marię.

- Zawsze wiedziałem, że będę miał dzieci. Pochodzę z wielodzietnej rodziny, było nas sześcioro. Ja byłem pierworodny. Mam jeszcze cztery siostry i jednego brata. Równo po troje mieszkamy w Polsce i w Stanach. Ojciec chciał mieć siedmioro dzieci, ale stanęło na szóstce i bez zastanawiania się, bez przewidywania, dla mnie naturalnym odruchem było, że w życiu ma się dzieci - mówił Peszek w wywiadzie dla "Rewii".

Aby Jan mógł kontynuować karierę, Teresa musiała pozostać w domu i zająć się wychowywaniem dzieci. Od samego początku uczestniczył jednak w ich życiu. W udzielanych wywiadach wspominał pranie tetrowych pieluch dla syna czy plecenie warkoczyków córce. Każdego roku wyjeżdżali razem na wakacje, także za granicę.

Jan i Teresa Peszkowie z córką Marią w 2003 roku
Jan i Teresa Peszkowie z córką Marią w 2003 roku © AKPA | AKPA

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zenek Martyniuk o kryzysie w małżeństwie

Recepta na udanych związek

Peszkowie przeżyli już razem 50 lat. Czy mają jakąkolwiek receptę na udany związek?

- Nie mogę dać recepty na udany związek. Jesteśmy normalni. Kłócimy się, mamy momenty ciszy. Wzajemnie szanujemy to, co robimy, a co najważniejsze, mamy wzmocnienie w postaci dzieci, które są naszym zdaniem bardzo udane. Obydwoje z żoną dużo pływamy, nurkujemy. (...) Wspólne pasje są istotnym elementem w związku. Ale też posiadanie własnego terytorium. Lubię ludzi wolnych - powiedział Jan Peszek "Rewii".

Jak podkreślił, "nie tworzą z żoną małżeństwa wyjątkowego, a małżeństwo długotrwałe".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Masz to w szufladzie? Gra może być warta prawie 2 tysiące
Masz to w szufladzie? Gra może być warta prawie 2 tysiące
Uważaj przy wyborze chryzantem. Te zwiędną po kilku dniach
Uważaj przy wyborze chryzantem. Te zwiędną po kilku dniach
Rezygnują z seksu. Eksperci wskazali powody
Rezygnują z seksu. Eksperci wskazali powody
Mazurek vs Bagi. Ekspertka krytykuje zachowanie dziennikarza
Mazurek vs Bagi. Ekspertka krytykuje zachowanie dziennikarza
Ile potrzebujesz snu? Ekspert radzi, jak to sprawdzić
Ile potrzebujesz snu? Ekspert radzi, jak to sprawdzić
Żyje w związku LAT. "Uprawiamy ten proceder od prawie 40 lat"
Żyje w związku LAT. "Uprawiamy ten proceder od prawie 40 lat"
Przegoniła konkurencję. Tak Patrycja Markowska poznała męża
Przegoniła konkurencję. Tak Patrycja Markowska poznała męża
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Oto kto skorzysta
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Oto kto skorzysta
Joanna Frątczak-Kazana: Pomaganie napędza mnie do działania
Joanna Frątczak-Kazana: Pomaganie napędza mnie do działania
Mówisz sam do siebie? Psycholog mówi, o czym to świadczy
Mówisz sam do siebie? Psycholog mówi, o czym to świadczy
"Tu pracuję, tam żyję". Wyznał, dlaczego nie mieszka już w Polsce
"Tu pracuję, tam żyję". Wyznał, dlaczego nie mieszka już w Polsce
Nie może znaleźć pracownicy. Bomba nie ukrywa, ile płaci
Nie może znaleźć pracownicy. Bomba nie ukrywa, ile płaci