Odmładzające jedzenie, to produkty, które dzięki bogactwu antyoksydantów, witamin i minerałów,opóźniają procesy starzenia. Które produkty powinnyśmy w takim razie spożywać przedłużyć naszą młodość? Sprawdź, jakie produkty dodadzą energii i zadbają o zdrowie.
Odmładzające jedzenie, to produkty, które dzięki bogactwu antyoksydantów, witamin i minerałów,opóźniają procesy starzenia. Co powinnyśmy w takim razie jeść, aby przedłużyć naszą młodość?
Spadek energii, bóle stawów, problemy z pamięcią i nadciśnienie to objawy, które często pojawiają się wraz z upływem lat. - Pogodziliśmy się, że zmiany fizyczne i kognitywne są nieodłączną częścią starzenia się. Należy jednak zdać sobie sprawę z tego, że rodzaj posiłków może spowalniać lub przyspieszać ten proces - zauważa dr David Katz z Uniwersytetu Yale. Przyczyna przedwczesnego starzenia się jest, jego zdaniem, prosta: - Jemy zbyt dużo przetworzonych produktów. Zawierają one często masę kalorii, a mało składników odżywczych, jak witamina B12 czy kwasy omega-3.
Łosoś zawiera związek DMAE (dimetylaminoetanol), który wspomaga działanie neuroprzekaźników odpowiedzialnych za napięcie mięśni, a co za tym idzie - skóry (wygładza zmarszczki).
Łosoś ma dużo witaminy D, chroniącej przed osteoporozą, witaminy E, neutralizującej toksyny oraz potasu - zapobiegającego nadciśnieniu. Cennym składnikiem są też nienasycone kwasy tłuszczowe, które poprawiają funkcjonowanie mózgu. By wzmocnić działanie DMAE, jedz łososia z sałatą skropioną cytryną, oliwą z oliwek i pokruszonymi migdałami.
(gabi/mtr), kobieta.wp.pl
Pomidory na prostatę
Badania naukowe pokazały, że mężczyźni, którzy jedli dużo przetworów pomidorowych (zwłaszcza koncentratów, keczupów i przecierów) rzadziej zapadali na nowotwory gruczołu krokowego. Pomidory to bogate źródło likopenu. Substancja ta jest przeciwutleniaczem, który niszczy wolne rodniki, chroniąc organizm przed nowotworami. Pomidory pomogą też osobom walczącym z nadciśnieniem.
Kartofle na serce, żołądek i nerki
Ziemniak niemal nie zawiera tłuszczu (około 0,1 proc.), jest niskokaloryczny (około 75 kcal w 100 gramach), lekkostrawny i łatwo przyswajalny dla organizmu. Same kartofle nie tylko nie tuczą, ale nawet pomagają pozbyć się zbędnych kilogramów. To produkt spożywczy, który przez dłuższy czas może stanowić jedyne źródło pożywienia dla człowieka. Tak ekstremalna dieta nie jest jednak polecana. W przeciwieństwie do częstego stosowania ziemniaków - nie tylko w kuchni, ale też w formie lekarstwa. W niepozornej bulwie znajdziemy potas, magnez, żelazo, fosfor, wapń, cynk, miedź, mangan, witaminę A, B1, B2, B3, B6, C, D, E i K, PP, błonnik oraz skrobię.
Obecny w ziemniakach potas obniża ciśnienie krwi. Osoby z nadciśnieniem powinny włączyć je do swojej diety także z powodu niskiej zawartości sodu. Warunek, by ich nie solić albo dodać odrobinę soli pod koniec gotowania. Naukowcy z brytyjskiego Instytutu Badań Żywności w Norwich odkryli, że zawierają też inne związki obniżające ciśnienie krwi - kukoaminy. Jest ich szczególnie dużo w ziemniakach gotowanych, mniej w smażonych. Wysoki poziom potasu sprawia jednak, że kartofle nie są dla wszystkich. Powinny ich unikać osoby z niewydolnością nerek, które mają we krwi zbyt wysoki poziom tego pierwiastka. Nie są też polecane reumatykom, gdyż mogą powodować ból lub sztywnienie stawów.
Lekkostrawne ziemniaki to najlepsza dieta dla osób z problemami żołądkowymi, np. po zatruciu. Dzięki zawartości dużej ilości błonnika, kartofle wspomagają trawienie, likwidują zaparcia i walczą z biegunką. Surowy sok z ziemniaków stosowany jest w chorobach żołądka i dwunastnicy. Polecany jest też w walce z nadkwasotą, eliminuje zgagę. Wywar z obierzyn ziemniaka polecany jest osobom z kamicą nerkową. Woda po ziemniakach - podobnie jak rozpuszcza kamień w czajniku - może rozkruszyć kamień w nerce albo woreczku żółciowym. Dieta ziemniaczana polecana jest też w przypadku zapalenia nerek (gdy poziom kreatyniny i mocznika są podwyższone).
Orzechy, migdały i oliwa na pamięć
Gdy pojawiają się pierwsze oznaki problemów z pamięcią, warto sięgnąć po kwasy omega-3. Ich źródłem są m.in. ryby, orzechy włoskie, migdały, ziarna lnu oraz oliwa z oliwek. - Te kwasy tłuszczowe są częścią budulca komórek nerwowych - wyjaśnia dr Andrew Weil z Uniwersytetu Arizony.
Dodatkowo, przeciwutleniacze zawarte w orzechach działają nawet do 15 razy efektywniej niż witamina E. Są bogate w błonnik, witaminy z grupy B oraz magnez, poprawiają działanie układu krążenia i zapobiegają wysokiemu ciśnieniu krwi, obniżają ryzyko zachorowania m.in. na choroby serca, raka, kamice żółciową, cukrzycę typu 2, zawierają wysokie stężenie kwasów z grupy omega-3 i usprawniają metabolizm.
Owsianka jak kosmetyk odmładzający
Owsianka zawiera wiele składników odżywczych. Magnez wzmacnia włosy i paznokcie, zapobiega wypadaniu włosów. Cynk leczy trądzik, przyspiesza gojenie skóry, poprawia kondycję włosów i paznokci. Witaminy z grupy B W zapobiegają pękaniu ust i powstawaniu zajadów. Witamina E - naturalny antyoksydant, świetnie nawilża skórę i zapobiega starzeniu skóry. Miedź "liftinguje" skórę, a kobalt wygładza i odżywia cebulki włosów.
Sama Helena Rubinstein polecała jedzenie owsianki, nazywając ją surówką piękności i urody. Traktowała ją jako bardzo smaczny i tani kosmetyk odmładzający. Systematyczne jedzenie owsianki daje zdumiewające rezultaty, które widać po ok. miesiącu codziennego wcinania płatków owsianych: cera jest rozjaśniona i rozświetlona, poprawia się jej koloryt, przebarwienia szybciej znikają, paznokcie przestają się rozdwajać, a włosy mniej wypadają i wyglądają po prostu zdrowo.
Soja na menopauzę
Dwa razy w tygodniu warto jeść warzywa strączkowe, a zwłaszcza soję i produkty sojowe (np. tofu, mleko sojowe). Zawierają m.in. substancje zwane fitoestrogenami, które mają podobne działanie do estrogenów, czyli żeńskich hormonów płciowych.
Łagodzą one niektóre dolegliwości towarzyszące menopauzie, takie jak: zaburzenia snu i niepokój, drażliwość i stany depresyjne, uderzenia gorąca, zlewne poty, a także zawroty i bóle głowy. Niektóre prace naukowe dowodzą też, że fitoestrogeny obniżają poziom cholesterolu we krwi i chronią przed chorobami serca.
Czarna rzepa na zdrową skórę
Roślina ta zwana też czarną rzodkwią, pomaga w trawieniu, odciąża wątrobę i oczyszcza organizm z toksyn. Pierwsze wzmianki o niej pojawiły się na hieroglifach w piramidzie Cheopsa. Egipscy robotnicy jedli ją bowiem przy pracy, podobnie zresztą jak czosnek i cebulę.
Czarna rzepa zawiera witaminy C, A oraz z grupy B. Gospodarkę biochemiczną organizmu usprawniają dobrze przyswajalne pierwiastki: potas, żelazo, magnez, cynk i wapń, a duże ilości siarki zapewniają zdrowie skórze, włosom i paznokciom oraz zrównoważoną pracę gruczołów łojotokowych - czyli cerę bez trądziku. Miąższ tej rośliny działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo, dlatego dobrze służy osobom cierpiącym na bóle zwyrodnieniowe, reumatoidalne zapalenia stawów, podatne na infekcje a nawet mające problemy z wypadaniem włosów. Istnieją jednak również przeciwwskazania do spożywania czarnej rzepy a są nimi: nieżyt jelita cienkiego, niewydolność serca, niewydolność nerek, wrzody żołądka lub jego nadkwaśność.
(gabi/mtr), kobieta.wp.pl